
Napisał
szewi
Robert ja też podziwiam i dziwie sie. Zgodze sie z przedmowca ze jesli nie jest sie mechanikiem, sa takie sprawy ze wg mnie ze warto z nimi podejchac do fachowcow - wtryski / wymiana regulacje do takich elementow naleza. Samodiagnostyka, czy diagnostyka zdalna tego nie zastapi i to takie troche chybil trafil na 50/50 ze znajdziesz zrodlo problemu (nic nie umniejszajac zdolnosciom diagnostycznym Tomka, ktory zna sie na rzecz).
Dziagnoza programem FES jest sredniomiarodajna, co innego wyjecie i wrzucenie na maszyne gdzie kazdy delikwent przechodzi 5 testow. Czasem wtrysk ktory niby jest ok wg FES, po wyjeciu i przetestowaniu szczegolowym okazuje sie ze nie trzyma parametrow producenta itp. Nie sugerowalbym sie tak na slepo tymi przedzialami z programu komputerowego one tylko daja poglad ale nie musza nic przesadzac.
Jesli masz dziwne objawy silnik praucje nierowno / problem z rozruchem, po odpaleniu silnikiem telepie lub metaliczne stuki po odpaleniu itp ktore wzbudzaja watpliwosci to ja bym sie nie zastanawial na twoim miejscu. Wymiana samemu wtrysku jak sie tego nigdy nie robilo, mozna wg mnie wiecej zepsuc niz naprawic.
Wymieniles kocowke ale moze byc jeszcze inny problem (oby nie).
Jak ktos wymienia samemu to: czy wie jak dokrecic zeby bylo na tyle dobrze zrobione zeby nie cieklo i zeby nie ukrecic gwintu, czy wie ze po wyjeciu trzeba przedmuchac sprezonym powietrzem i potem sprawdzic czy nie leje paliwem itp., czy chocby o tych podkladkach, ze trzeba wymienic i jak je wyjac i jak wyjac dobrze wtryskiwacz by go nie ukrecic i w jakiej kolejnosci.
Po takich kilku operacjach wyjeciem samemu wtryskow moze sie okazac ze za ktoryms razem po prostu ich nie wyjmiesz, bo poszedl gwint na glowicy itp.
Odkrecajac zasilanie i wyjmujac nie po kolei moze sie okazac ze wtrysku nie da sie zamontowac ponownie...
A co do kupowania uzywek z allegro to szczerze odradzalbym taka operacje, bo mozna kupic gorsze niz ma sie w aucie i tylk kasa wywalona w bloto.
nie mowie zeby od razu kupowac nowy, ale jechac gdzie profesjonalnie Ci zdiagnozuja i zregeneruja czesc ktora jest uszkodzona (i to niekoniecznie do Boscha bo tam Cie skasuja jak za zboze).
Ja w temacie zasilania paliwem stwierdzilem ze nie ma kompromisow i po wymianie u siebie 3 szt wtryskiwaczy przez mechanika na nowe roznica jest kolosalna w stosunku do wczesniejszych, ktore byly na granicy trzymania parmatrow po tescie na maszynie EPS200. Oczywscie przy odrobinie uporu mozna je bylo zregenerowac taniej, ale w mojej wersji 2.4 okazala sie ze nie maja czesci zamiennych w Boschu akurat do tkaiego wtrysku i musza ja zamowic z Niemiec, co niebezpiecznie zblizylo sie do granicy zakupu nowego w ASO a nie chcialem kupowac regenerowanych czesci czy uzywanych.
W dzisiejszych realiach wtryski w dieslu szybko sie psuja niestety i ich naprawa nie jest sprawa tania...