
Napisał
Simba666
nie trzeba dużej dziury aby ogłupić sonde lambda, mały otworek albo nieszczelność na uszczelce może już sprawiać problem. Nie usłyszysz tego, ewentualnie da wsie wyczuć delikatny podmuch na dłoni.
P0130 mówi tylko tyle że usterka sondy lambda, nic więcej, jak podepniesz kompa to zobacz jak chodzą wykresy sondy lambda, tzn w jakim zakresie zmienia sie napięcie na niej, to Ci powie czy sonda jeszcze żyje. Może też da to jakąś podpowiedź na temat składu mieszanki, czy nie jest zbyt uboga/bogata.
jak odpinasz przepływke to silnik chodzi ze sztywnej mapy która jest korygowana sondą. silnik powinien chodzić w pełnym zakresie obrotów bez zająknięcia. Jeźdizłem przez jakiś czas moją V6 99' (z LPG) bez przepływki i jedyna różnica to było odrobine wyższe spalanie niż z przepływką
pzdr
A jeszcze taka seria pytań: zgaduje że twoja Alfa to 190KM z jedną sądą lambda. Ile Ci pali gazu i benzyny? Czy sprawdzałeś szczelnośc dolotu, czy charmonijka nie jest popękana i czy przewody od odm itp siedzą dobrze? Ile lat/km ma instalacja LPG a szczegółnie wtryski, moze troche leją i zakłócają skład mieszanki jak silnik chodzi na Pb. A, i jeszcze poruszaj wtyczką na każdym wtryskiwaczu od benzyny - dlapewniości czy mają dobry kontakt.
Sprawdź jeszcze sinik innym programem, np: "prymitywnym" UniDiag'iem, bo nie wszystkie dobrze gadają z V6.
pzdr