odpowietrzałem we 2 osoby jena pompowała pedałem sprzegła druga zaś dokrecała odpowietrznik,i po dokreceniu pedal zostawal tak jak by wcisniety,sprzegło wysprzegla ale jesli było by zuzyte to raczej by slizgało,np.jak pale auto na spregle i na biegu to czasmi wyczówalne jest lekkie ciagniecie sprzegła i tak jak mowilem wyzej ,że pedał jest jakis "miekki" i dopiero łapie na samym dole
hmm kolego troche nie jasno opisujeszPowiedz czy auto wkreca sie na obroty ale nie nabiera predkosci? sprzeglo powinno juz lapac jakies1,5 cm - 2cm odleglosci od podlogi a nie przy samej gorze.
Auto normalnie sie wkreca na obroty i przyspiesza
Podepnę sie pod temat jeśli można,bo z tego co przeczytałem problem mam ten sam. sprzęgło wymienione niecały rok temu , łapie tak 2 cm od dołu nie ślizga ale przy wrzucaniu biegu ciągnie do przodu biegi ciężko wchodzą . jedynka jeszcze na siłe wejdzie ale wsteczny to zgrzyta, dwójka jak sie jedzie to wchodzi poniżej 20 km/h , a jedynke podczas dojazdu do skrzyżowania to trzeba "celować" żeby wskoczyła . Mam obawy że to sie tarcza skończyła choć na chłopski rozum przy zużytej tarczy powinno raczej ślizgać. Wysprzęglnik jest ok po wciśnieciu pedału wychodzi do końca i tej wajchy którą porusza nie da sie dalej przesunąć. a dodam że problem zaczoł sie mniej więcej z nastaniem mrozów ale teraz nie zniknoł a odwilż
kolego to ze wsteczny ci zgrzyta to normalne przy wloskich autach ja mam ten sam problem i to bylo przed wymiana sprzegla i po wymianie na nowe. jedynki tez mozesz nie trafic kiedy auto sie toczy poniewaz mozesz miec za duze obroty i wtedy nie wejdzie na swoje miejsce. a po drugie jedynke sie wlancza tylko przy starcie
Zetrzyj tarczę w opór to się dowieszNapisał Młody 25
Ostatnio ojciec mi zrobił przysługę bo wie jak kocham sprzęgła i głowice, więc mi w 145 wymienił samą tarczkę. Wcześniej w zależności od pogody albo przy posłodzę albo ciężko z biegiem było. Teraz mam mniej więcej na środku skoku, lekko zapowietrzone ok 3mm luzu na pedale.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez Allkey ; 20-02-2012 o 14:02
A ja miałem wcześniej Fiata uno 1.7 TD 100 ps. i biegi wchodziły elegancko a wsteczny tylko czasem zgrzytnoł, W alfie też biegi do niedawna wchodziły super a teraz ciężko, na postoju to bieda 1 wrzucić jak sie lekko koła toczą to wskakuje , a wsteczny nie zgrzyta tylko przy jego WBIJANIU jest charakterystyczne JEB normalne przy ciągnięciu sprzęgła, i pytanie dlaczego ciągnie ??
Rozwiązałem mój problem i spregło juz nie ciągnie biegi lekko wchodza pedal normalnie już wyciska sprzegło nie od polowy lecz od samoego paczatku.Przyczyna zapowietrzony układ hydrauliczny sprzęgła i do wymiany okazała sie pompka sprzęgła cena dosc zaporowa bo aż 230 zl ;/
Teiras chyba mamy podobne objawy. U mnie również ciężko zaczęły wchodzić biegi. Normalnie wchodziły stanowczo a teraz to już ciężko. Sprzęgło się nie ślizga, przynajmniej tego nie wyczuwam. Za to pedał sprzęgła do połowy skoku idzie bez oporu dalej trochę lepiej, ale żeby wbić bieg muszę go mieć w podłodze. Co ciekawe to później nie wraca do górnego położenia tylko zatrzymuje się właśnie w połowie skoku. Teraz pytanie czy to wysprzęglik czy pompa? Nie chce w ciemno wyciągać skrzyni.
Nie widze potrzeby wyjmowania skrzyni, wysprzeglnik masz pod podstawa aku a pompke tuz pod pedalem sprzegla, proponuje sprawdzic "organoleptycznie" u siebie wymienilem jedno i drugie, obajwy byly takie, ze uciekal plyn hamulcowy z wysprzeglnika i mozna bylo wyczuc wpadajacy pedal hamulca po "podpompowaniu" i wcisnienciu. Co do pompki to mialem delikatny wyciek spod gornej uszczelki. Układ jest dość prosty wiec nie powinienes miec problemu z jego diagnoza.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem