Gratuluje zakupu. Gdzie ty miales oczy chlopie !!!
Ja swoja GTA kupilem mniej wiecej rok temu. Przejechalem ponad 15 tys kilometrow, nie przepalila mi sie nawet zarowka. ODPUKAC!! Obecny przebieg to 148000km.
Gratuluje zakupu. Gdzie ty miales oczy chlopie !!!
Ja swoja GTA kupilem mniej wiecej rok temu. Przejechalem ponad 15 tys kilometrow, nie przepalila mi sie nawet zarowka. ODPUKAC!! Obecny przebieg to 148000km.
Panowie, mam problem....kupiłem 156, 1,9jtd 98. po miesiącu poszła do wymiany skrzynia biegów, sprzęgło dwumasowe, rozrusznik,wahacze. Niech tak bedzie trudno. Ale jak dziś wyjechałem z warsztatu uderzyły mnie dwie rzeczy. 1.samochód jest wyczuwalnie mniej zrywny 2.przestała mruczeć.....;(( co może być przyczyną? może pojeździć z tysiąc km czy dwa i niech się dotrze?? nie wiem sam już......pomóżcie proszę.
no poważnie....z tym mruczeniem...ale to jeszcze dało by radę przeżyć jakoś gdyby nie ten spadek przyspieszana.....to jakby ktoś lwa ze środka wyjął i wsadził kotka grzecznego domowego.....ani nie mruczy ani nie jedzie...porównania barwne a przyjemność z jazdy już żadna przy takim stanie.....;(
JacekST posprawdzaj cały dolot od turbiny do kolektora,może powietrze lewe łapie.Pewnie magicy gdzieś rur nie poskręcali,najlepiej pod kompa się podłącz to coś może pokaże.
oki, to mogło by być to......może po dzisiejszej jeździe jeszcze innymi słowami....: żeby osiągnąć jako taka dynamike jazdy muszę ją dosyć mocno wyciągać na obrotach, jakby ją cos trzymało, jakbym z przyczepką jechał, efekt to czarne smugi tylko z wydechu i tyle..wcześniej nacisnięcie gazu dawalo natychmiastowy skutek. Odnioslem tez wrażenie że alfa jakby minimalnie "pulsuje" tz coś ja łapie i puszcza lekko i tak co jakiś czas....nie trzyma równej mocy. Masz racje. .....to mogło by być lewe powietrze....dzięki wielkie.
Jak Ci mało zawsze możesz przeczytać moją historie AR tylko , ze moja kończy się w sądzie( w toku)
Chyba ta miłość przezwyciężyła wszystko,bo wiele razy miałam ochotę ja spalić....Pozdrawiam