Więc jestem świeżo po wymianie zawieszenia z przodu w 156SW 2004.
Po odebraniu od mechaników było OK. Niestety po przejechaniu trasy 1000km zaczyna skrzypieć i lekko pukać z przodu od strony kierowcy.
Górne i dolne wahacze, gumy na stabilizatorze, łączniki stabilizatora. Wszystko nowe od TRW (góra z ASO) oprócz dołu.
Skrzypienie dochodzi z przodu od strony kierowcy przejeżdżając progi zwalniające. Jest też lekko słyszalne stukanie. Czyżby gumy na stabilizatorze mogły się wyrobić po przejechaniu 1000km?
Jest możliwość sprawdzenia co skrzypi nie wjeżdżając na szarpaki. Jestem za granicą i nie chce tu jechać na diagnostykę zawieszenia.