Oto dźwięk- udało się nagrać, bo auto odpala jednak normalnie ( nie odpalało z prozaicznego powodu- niedociągnięty kolektor )
Oto dźwięk- udało się nagrać, bo auto odpala jednak normalnie ( nie odpalało z prozaicznego powodu- niedociągnięty kolektor )
Moze to troche dziwne co napisze ale kiedys tez mialem podobne objawy po tym jak padl mi akumulator.Po wymianie tez sie tak zachowywala.Jesli mechanicznie wszystko zrobiles dobrze to zrob kluczykiem reset parametrow.U mnie to wtedy pomoglo a objawy byly takie same.Reset napewno ni zaszkodzi a moze sie okaze ze pomoze.
Ale chodziłoby jak traktor? Tak głośno? Byłem u mechanika... zmartwił mnie, że dopiero za tydzień ma terminy ( 29 lipca to auto ma 1500km do zrobienia ) ale mu to brzmi na przestawiony rozrząd... Zobaczę jeszcze reset ,,paro godzinny" bo 5 minutowe nie dawały nic.
Dla mnie brzmi jak uwalony kasowacz luzu zaworowego lub inny hałas z górnej części rozrządu. Tam bym najpierw szukał. Np. może uszczelka Ci się źle ułożyła i podetkało kanał olejowy.
Ostatnio edytowane przez Rzmudzior ; 09-07-2012 o 15:42
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
Trzy razy już ściągałem dekiel przy którym robiłem - wszystko tam jest tip top... Rozrządu nie dotykałem. To musi być na prawdę mega zbieg okoliczności...
Moja cwaniara BY LITROWY 3.0v6SW QTRONIC http://www.youtube.com/watch?v=hJHuK...ature=youtu.be
http://www.forum.alfaholicy.org/nasze_belle/70296-litrowe_ar156sw_2_5v6_q.html
Jak masz czym to sprawdz jeszcze cisnienie oleju,bo faktycznie jakby kasetony pracowaly bez oleju.Jak masz blisko do zmiany oleju to zmien go teraz wraz z filtrem.
Nie mam czym sprawdzić ciśnienia. Serwisy za samą diagnozę rzucają kwoty rzędu 150-200zł ( tj. obsłuchanie ). W jednym postawił na przestawiony rozrząd, ale ,,nie mamy czasu"- z resztą cena nie byłaby pewnie u nich też mała, patrząc na auta jakie stoją na hali.
Gdy trzeci raz ściągnąłem dekiel to odpaliłem silnik i nic się tam złego nie działu na przednim deklu. Do tylnego jak mówiłem- nie jestem w stanie z moimi narzędziami się zabrać. Auto jedzie ( bo musi ) normalnie ( ma mniejszą moc ) ale to terkotanie jest cały czas. Może gdy jest ciepły, to jest nieco cichsze. Ustawić rozrząd dla mnie to jakaś magia, więc sam tego w v6, gdzie nie ma żadnych znaków nie zrobię.
Ten dźwięk dobiega z kolektora ssącego. Co istotne- na LPG auto pracuje równiej.
- - - Updated - - -
Auto w serwisie... co ciekawe - najlepszym serwisie BMW w Krakowie.
Po wizycie w kilku serwisach, stwierdziłem, że ludzie jak widzą V6 ( nawet Saska ) to rozkładają ręce.
W ów serwisie, gdzie auto już stoi na dzień dobry osłuchano stetoskopem wszystko, wprowadzono kamerę do komór, sprawdzono ciśnienie itd...
Wychodzi na to, że JAKIMŚ cudem przeskoczył prawdopodobnie rozrząd+ walnął czujnik wałka . Delikatnie odbite są zawory na 2 i 3 cylindrze, lecz prawdopodobnie uda się je uratować. Wszędzie ciśnienie jest wzorowe po 14-15 atmosfer, co aż delikatnie zaszokowało cały serwis, że auto trzyma fabryczne ciśnienia. Nie doszukano się żadnego gościa, który byłby wbity w tłoki przy oględzinach kamerą. Na te chwilę szef załatwia blokady do tego silnika i będą starać się go ustawić- Zrobią wszystko by nie ściągać głowicy, bo szkoda uszczelki pod nią, jak kosztów dodatkowych, bo faktycznie przebieg samochodu jest mały.
Zobaczymy co będzie dalej- walka rozpoczęta.