nie linczujcie, bo pytanie czysto teoretyczne ,czy mozna wymienic na dolnym przednim wahaczu same tuleje , przegladalem ostatnio allegro i znalazlem aukcje z samymi tulejami, no bo jesli przegub kulisty jest ok to dlaczego nie?
nie linczujcie, bo pytanie czysto teoretyczne ,czy mozna wymienic na dolnym przednim wahaczu same tuleje , przegladalem ostatnio allegro i znalazlem aukcje z samymi tulejami, no bo jesli przegub kulisty jest ok to dlaczego nie?
a nie lepiej w tytule podawać konkretne pytanie??? przecież jeśli ktoś użyje wyszukiwarki a będzie miał podobny problem z tulejami to za ch... wyszukiwarka mu tego nie wynajdzie.żle piszę?
Istnieje taka możliwość ile wedłóg mnie jest nie opłacalna. Co z tego, że wymienisz tuleje, jak sworznie wahaczy są nie wymienne i zaczną klepać np. po tygodniu? Polecam wymienę całych wahaczy![]()
No może i kosztuje troche mniej ale dolicz se robote jak wyjdzie ,że za miesiąc ci padnie SWORZEŃ ( przegub jest przy piascie od napędzania koła) Możesz ryzykować jak zrobisz to sam to cie kosztuje wtedy tylko strate czasu...A jak u mechaniora to robocizna przerasta koszta częsci...
No raczej sciągnięcie i nabicie to prasa....Jakbyś to miał wbijać ze sworzniem w zwrotnicy młotkiem to ten bidny sworzeń sam ci wyleci![]()
no to dla mnie jasnym jest ,ze jesli i tak trzeba wahacz wywalic to o d ... roztrzaskac taki interes
W 2010 roku robiłem regeneracje wachaczy kompletną zapłaciłem 200 złotych za 2, przejechane do dzisiaj 40 tyś, gdzies koło Katowic kumpel zawoził.
Powiem ci ,że ja też męczyłem się żeby wyciągnąć sworzeń dolnego wachacza bo przegub przeszkadzał i wkońcu jak robiłem drugą strone to odkręciłem przegun i wysunąłem go żeby było dojście....Nawiasem mówiąc jak patrze na to zawieszenie to się zastanawiam czemu zostało zaprojektowane tak żeby utrudnić naprawę zwykłęmu śmiertelnikowi...Tak jakby nie dało się po ludzku dolnego sworznia od dołu wsadzić jak w każdym cywilizowanym aucie...To samo tyczy się popierdzielonych widełek aluminiowych z których wybicie śruby graniczy z cudem ( najlepiej palnik ) a z kolei w tylnym zawieszeniu wybicie śruby mocującej amor do poprzecznych wahaczy ( ta na przestrzał ) to ta sama bajka... No ale na coś trzeba narzekać...
- - - Updated - - -
Bonzaj bo czasami regenerowane wahacze wytrzymają dłużej niż nowe "chinczyki" . zależy na jakich gumach![]()