omijaj automatyczne myjnie, chyba że chcesz zniszczyć lakier. Na ciemnym laku widać każdą ryske. Jedz lepiej na samooobsługową, ąlbo jeszcze lepiej, szampon sonax gąbka i jazda... A lusterka normalnie sie składa, może zapikły się mechanizmy bo przez te lata nikt ich nie składał. Polej je wd40 powinno puścić...
Dzięki za podpowiedzi Koledzy , przeważnie myłem autka u siebie w ogrodzie , tak więc pewnie i tym razem tak zrobię ,pogoda ku temu znakomita , jutro niedziela więc i czas by się znalazł aby Alfik dobrze wyglądał
Pozdrowienia...
kolego karcherem sobie umyju mnie w LDZ są takie myjnie z karcherami samoobsługowe , masz tam 4 stopnie podajże , mikrogranulki,woskowanie,spłukiwanie itd coś w tym stylu i klikasz sobie które chcesz wrzucasz 6 zł i cały samochód umyjesz na błysk
![]()
Chrzaniłem się dziś chyba z 4 godziny.....,Alfa lśni.....,lecz wiedziałem że myjąc ręcznie te auto po raz pierwszy od momentu kiedy stałem się jego właścicielem wiedziałem że znajdę każdy mankament lakieru ( pedant.......cóż poradzę....).Z daleka wygląda znakomicie , błyszczy jak psu jajca......, lakier jednak pozostawia wiele do życzenia.....,od groma delikatnych rysek , kilka maleńkich pęcherzyków rdzy na błotnikach , nieudolnie zamaskowane ryski na drzwiach pasażera i ogólnie po myjce automatycznej lakier jest szczerze mówiąc " do dupy "........
Latem więc polerka....
Dziś wypolerowałem po myciu ręcznie jakimś preparatem do polerowania lakieru....
Jutro fotki
Pozdrawiam![]()
kolego do małych rysek polecam http://allegro.pl/turtle-wax-wosk-ko...190895605.html nie ma śladu po niektórych rysach , a niektóre są bdb zamaskowane , jeśli chodzi o efekty za 33zł z przes to rezultat jest bajka i do tego na jakieś małe odpryski lakier w pędzelku
Witam po dość długiej przerwie....
Wypadało by się pochwalić co w tym czasie zrobiłem dla swojej Belli - otóż......w zasadzie nic poza wymianą kompletnego podświetlenia deski i wskazników....
Jednak....zainwestowałem sporo pieniążków i po obecnym długim weekendzie zabieram się za zawieszenie , filtry i oleum.
Karton części już czeka na zamontowanie
Posiadam już nowiutkie :
- wahacze górne 2szt
- wahacze dolne 2szt
- końcówki drążka kierowniczego 2szt
- drążki kierownicze 2 szt
- łączniki stabilizatorów 2 szt
- gumy drążka stabilizatora 2szt
- wahacze tylne poprzeczne 4 szt
- filtr oleju
- filtr paliwka
- filtr powietrza
- filtr kabinowy ( węglowy )
- olej Valvoline DuraBlend 10W40 Diesel
- mnóstwo chęci do pracy
Tak więc reasumując po wymianie tego wszystkiego pozostanie mi na dobrą sprawę estetyka zewnętrzna autka , czyli wymiana lamp , zderzaka przedniego , poprawki lakiernicze i to było by na tyleZapomniałbym - wymiana listw zbierających i uszczelek drzwi od strony karoserii ( bagażnik dachowy pozostawił dziury w gumach...).
Moja Bella zaczyna powolutku być tym , czym powinna......radością i szczęściem z jej posiadania
Pozdrowienia serdeczne ze słonecznych Mikołajek![]()
Hehe zacząłem czytać od początku posta i trochę śmiać mi się chceJa kupiłem swoją Alfę podobnie, krótki impuls, wycieczka pociągiem z Wawy do Zielonej Góry, o 21 byłem na miejscu, krótka przejażdżka i wziąłem - 156SW, 2001, 1.8TS. Dwa dni przed wyjazdem emigracyjnym do Austrii. rzeczy zapakowane, żona zapakowana, jedziemy... po 100km tankowanie na BP, coś strzeliło w silniku, jeden gar przestał pracować, kontrolka awarii silnika - lekki dreszcz paniki, ale po chwili wszystko jest ok. No i od tamtej pory minęły dwa miesiące. Po dwóch tygodniach musiałem wymienić akumulator, po wymianie auto nie chciało odpalić - czujnik położenia wału - silnik ciepły = alfa nie ruszy, chyba że z popychu. Na szczęście Austriacy to uczynni ludzie i zawsze znajdzie się ktoś, kto popchnie
Byłem na przeglądzie w Austrii. Wyszła linka, hamulca ręcznego, łożysko koła, stabilizator i opinia diagnostów - jeszcze nigdy nie widzieliśmy tak zadbanego 10 letniego auta
Tak więc jak się nie kupuje głową tylko sercem - trzeba mieć dużo szczęścia
To tak jak z przygodnym seksem, jak się nie robi z głową to trzeba mieć dużo szczęścia coby wpadki nie zaliczyć
![]()
A jakiej firmy wahacze kolega tiesto kupil?
Ze względu na oszczędności i ogrom wydatków wszystkie części mechaniczne zawieszenia zakupiłem marki FAST , koledzy jeżdżą i nie narzekają więc po co przepłacać.....,niebotycznych przebiegów nie robię , autko służy do dojechania do pracy 15 km w jedną stronę, myślę że będzie dobrze ?
Podobno FAST się poprawił i robią części dość wysokiej jakości . Zawsze do swych aut kupowałem najdroższe części , zawsze markowe a najlepiej oryginalne z ASO - przy obecnym obalam tę teorię i będę jezdził na FAST-ach i Filtron-ach ;P hehe
Pozdrowionka serdeczne
P.S.Dziś Bella idzie do doktora......wraca za kilka dni....po operacji
Nie mogę się doczekać........