właśnie wróciłem z nabijania klimy - 550 g ( odzyskano 60 g ) ładnie chłodzi i w końcu ciszaale musze tez wymienic rezystor 1 biegu wentylatora - 128 zł ;/
właśnie wróciłem z nabijania klimy - 550 g ( odzyskano 60 g ) ładnie chłodzi i w końcu ciszaale musze tez wymienic rezystor 1 biegu wentylatora - 128 zł ;/
Ostatnio edytowane przez pampik ; 29-06-2013 o 12:36
U mnie brzęczenie pojawia się na wolnych obrotach jak stoje na światłach,albo w korku przeważnie. Nie codziennie,ale zdarza się to coraz częściej ostatnimi czasy.
Alfa Romeo 156 '00 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.8 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '03 1.9 JTD (była)
Alfa Romeo 156 '03 2.4 JTD (była)
Alfa Romeo 147 '02 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 147 '01 1.6 T.S (była)
Alfa Romeo 156 '04 1.9 16V (była)
Alfa Romeo GT '07 1.9 16V (była)
Alfa Romoe 159 '07 1.9 16V (jest)
Alfa Romeo 156 '98 2.5 V6 (jest)
Moje Paniehttp://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jony88-7.html
trop z padniętym rezystorem jest bardzo dobry, jutro sprawdzę u siebie. To by tłumaczyło fakt, że brzęczenia nie ma przy wyższych prędkościach bo skraplacz chłodzi pęd powietrza, jednak nie tak dawno testowałem wentylatory FESem i obydwa biegi działały... inna opcja to padnięty czujnik ciśnienia w układzie
po załączeniu klimy w 159 powinien się od razu załączyć 1 bieg?
Dwa miesiące temu napełniłem układ tym razem z barwnikiem... zdjąłem ostatnio osłonę pod silnikiem, a tam wielka jaskrawo żółta plama od barwnika. Wygląda na to że kompresor się rozszczelnił :/
Kto może polecić dobry zakład regenrujący?
AR 159 2.4 Q4, Ti '09 Sedan
Wczoraj zrobiłem serwis klimy, więc mogę coś na ten temat powiedzieć.
U mnie brzęczenie pojawiło się na koniec zeszłego sezonu, więc nie ruszałem tematu, aż do teraz. Objawy były takie, że klima chłodziła, ale sprężarka pracowała głośno. Im było cieplej, tym głośniej.
Pojechałem zatem do speca od klimatyzacji, nie do warsztatu, gdzie mają automat, bo taki serwis klimy można za przeproszeniem o kant tyłka rozbić.
Pojechałem do człowieka, który w klimatyzacji specjalizuje się od wielu, wielu lat. Serwisował nawet urządzenia Koralowi
Tak więc przyczyną buczenia była zbyt mała ilość czynnika. Układ chłodził, ale na powrocie brakowało już czynnika i sprężarka pracowała głośno, bo nie było odpowiedniego smarowania. Zatem, jeśli ktoś ma takie objawy, to radzę nie korzystać z klimatyzacji, ale zrobić jej porządny serwis, o ile nie jest za późno.
Uświadomił mnie też, że wszystkie warsztaty z tzw automatami odzyskują czynnik z układu, a potem tym samym czynnikiem nabijają kolejne klimy, mimo, że czynnik można uznać za zużyty i powinien zostać zutylizowany. Natomiast mój spec używa tylko nowego czynnika oraz bezbarwnego oleju najwyższej jakości, który jest droższy, ale zdecydowanie lepszy.
Za całość razem z ozonowaniem zapłaciłem 200zł.
Nie pierwszy raz byłem u tego speca i zapewne nie ostatni. Natomiast w warsztacie z automatem do klimy więcej się z problemem klimy nie zgłoszę.
Jeśli ktoś jest z okolic i potrzebuje sprawdzonego speca od klimatyzacji, to na prv podam namiar.
Pozdrawiam.
- Rafał
Rafale, od dłuższego czasu zaleca się tu na forum nabicie klimy przy brzęczeniu. Ozonowanie jest równie przereklamowane co automaty do klimy: grzyby trzeba fizycznie usunąć, wypłukując je.
Witam
Panowie 1,5 roku temu kupilem 159 ktorej klima ledwo co chlodzila, rok temu gdy pojawil sie odglos wiertarki (jak u wiekszosci w tym temacie)sprawdzili mi uklad czy nie ma gdzies nieszczelnosci a nastepnie nabili mi klime 460g. Jakies dwa dni byla cisza a potem wiertarka wrocila, po kilku miesiacach klima znow zaczela dmuchac tylko letnim powietrzem ale ze szla jesien to zostawilem to i nie uzywalem klimy.
Tydzien temu wziolem sie znow za temat klimy i pojechalem do specjalistow ktorzy porobili testy szczelnosci i uznali uklad za szczelny w ktorym bylo tylko 105g gazu.
Nabili mi nowego gazu, tylko tym razem dostalem 550g bo twierdzili, ze tyle ma byc w tym modelu (klima dwustrefowa) i dostalem rowniez srodek jaskrawo zielony ktory bedzie widac jak bedzie gdzies wyciek.
Po nabiciu 550g odglos wiertarki zniknal natychmiast i klima chlodzila caly tydzien bedac uzywana codziennie. W Sobote gdy wracalem do domu jakies 500m przed podjazdem uslyszalem huk jakby kamien uderzyl w przod samochodu, jak sie zatrzymalem okazalo sie, ze mam zielona kaluze pod samochodem i ciagle gaz ucieka z jednego z przewodow wchodzacych do kompresora.
Niestety eksplodowal mi jeden z wezy wchodzacych do kompresora i tutaj moja ogromna prosba do was koledzy i kolezanki, czy ktos z was jest w stanie podac mi numer katalogowy tego przewodu bo musze go zmienic jak najszybciej bo za 2,5 tygodnia jade do Polski i nie wyobrazam sobie drogi bez klimy.
Bede wdzieczny za wszelkie info na temat tej czesci (cena, sposob wymiany, szczegolne uwagi).
Zauwazylem tez, ze ten przewod z drugiej strony wchodzi do chlodnicy i na tym polaczeniu tez byl zielony barwnik zatem tam tez musiala byc mala nieszczelnosc.
Ciekawi mnie tylko jak testy moga wykazywac brak nieszczelnosci a gaz w ciagu roku zniknal.
Prosze spojrzec na zdjecia tego przewodu:
Z gory dziekuje za pomoc
Pozdrawiam
Tomek
Ja ostatnio uszczelniałem kompresor, bo okazało się że własnie na uszczelnieniu puszczał gaz i także nabili mi bodajże 540 gram i wszystko jak ręką odjął.. Nie mam już wiertarki a z kanałów leci naprawdę zimne powietrze.
P.S.
Jakby ktoś we Wrocławiu potrzebował kontakt do tego sprawdzonego warsztatu to pisać śmiało.
P.S 2
Sprawdzałeś ePER? np tu: http://tinyurl.com/nrv5etf