Sickboy: a kiedy przed tym 104tys. Wymieniales sprzeglo?
Sickboy: a kiedy przed tym 104tys. Wymieniales sprzeglo?
pewnie nie wymienial wczesniej.Przeciez to zaledwie 100 tys.km wiec wysypalo sie pierwszy raz
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
Sprzęgło było fabryczne, dopiero po sofcie wymieniłem jak się zaczęło ślizgać. Z tego co czytałem to były takie przypadki że po chipie trzeba było wymieniać sprzęgła przy relatywnie niskich przebiegach (okolice 100tyś km).
PS. Dodam że przy prędkości powyżej 110km/h zaczynam odczuwać lekkie drgania całego nadwozia, o czym pisał Tomek_Krk w tym temacie: http://www.forum.alfaholicy.org/159_...unningu-8.html
Dwumas i sprzęgło kupiłem w sprawdzonym sklepie motoryzacyjnym więc o podróbkach nie ma mowy.
Czekam jeszcze ze zmianą opon na letnie bo może te drgania od ogumienia są, ale jeżeli nic się nie zmieni to jadę do Cinka na zdławienie programu. Nie mam ochoty wymieniać znowu wszystkiego.
Ostatnio edytowane przez sickboy ; 22-03-2013 o 16:44
Co do kłótni w tym temcie e90 vs AR159, jestem właśnie po zmianie z E90 na 159. I wg mnie obecna włoska jakość wykonania jest lepsza. Np wnętrze, w BMW po przebiegu 60tyskm (w 1000% oryginalny) kierownica, przełączniki, fotele itp nosiły ślady zużycia, natomiast alfa ma 120tyskm i poza ryskami na aluminium na konsoli wnętrze wygląda jak nowe. Co do komfortu jazdy wygrywa także alfa, ale zapewne dlatego że w BMW były runflaty i to mogło po części wpływać na negatywne odczucia na naszych dziurawych drogach.
No jedynie "Blachary" życzliwiej patrzyły na BMW niż na Alfę heh.
Co do bezawaryjności: ani z BMW, ani z Alfą brak jakichkolwiek problemów, ale ostanio np. dla kolegi przy przebiegu 140tyskm pękł łańcuch w E70, robiąć spustoszenie w silniku. Zaprzyjaźniony spec od BMW: "o kolejna 3.0d z pekniętym łańcuchem".
Ostatnio edytowane przez btomek ; 21-03-2013 o 21:56
Bo niestety Panowie BMW skonczylo sie z modelem e46 ktory sam mialem i np. Skora ktora w niej byla, kremowego koloru, wygladala jakby miala kilka lat, zadnych przetarc itp. A auto jak sprzedawalem mialo 12 lat. 220tys KM. U kolegi w X1 skora fotela kierowcy przetarla sie po 25tys, po roku jazdy, GWARANCJI NIE UZNALI.
No coz takie czasy dobrych aut juz sie nie robi.
No chyba faktycznie cos jest na rzeczy bo po 7000km to on chyba z 10 razy wsiadal
A moze nosi cos w tylnej kieszeni??