Chyba kiepscy Ci mechanicy byli. Miesiąc temu przerabiałem ten temat. Coś zaczęło strasznie śmierdzieć gumą spod maski już po chwili od uruchomienia silnika, a samochód coraz gorzej odpalał. Okazało się, że rozwulakanizowało się właśnie kolo pasowe, a dokładniej ujmując oddzieliła się część metalowa od gumowej i przez to ładowanie było słabsze. Jednak żadnych stuków słychać nie było, ani przed, ani po uszkodzeniu się tego koła.
Pozdrawiam.
- Rafał
P.S. poza tym co to oznacza "luźne koło pasowe"?