Problem z maską

[krzychu0073]

Bawiłem się tym dość długo, nie liczę, że maska sama odskoczy ale wygląda na to, że ten mechanizm tam czegoś nie odblokowuje :/ postaram się tam zerknąć, ale jest dość mało miejsca na jakieś manewry

[wawraf]

Nie wiedziałem nawet, że zmieniono sposób otwierania maski.

Bawiłem się tym dość długo, nie liczę, że maska sama odskoczy ale wygląda na to, że ten mechanizm tam czegoś nie odblokowuje :/ postaram się tam zerknąć, ale jest dość mało miejsca na jakieś manewry

Powodzenia i wymień ten znaczek, bo najlepsze lata ma już za sobą.

[krzychu0073]

Hehe, dzięki wiem znaczek jest drugi na mojej liście zaraz po akumulatorze maskę udało się otworzyć, ten zaczep po prostu nie uwalniał mechanizmu. Udało się jakoś tam wsadzić rękę i palcem samemu to przesunąć. Następnie posmarowałem wszystko WD40 i jakoś chodzi. Może nie tak jak nówka, bo patent jest taki, że najpierw trzeba przesunąć ten zaczep do tyłu i później dopiero mocno do przodu, ale ważne że jakoś uwalnia to maskę . Dzięki za zainteresowanie, temat uważam za zamknięty.

[Piterwdz]

Też miałem początkowo z tym problem, a ta plastikowa dźwigienka za każdym razem mam wrażenie że się urwie.

[wojtekf]

Następnie posmarowałem wszystko WD40 i jakoś chodzi.

Jak już zaczęło względnie działać, to przesmaruj czymś jeszcze...

[Robalgis]

Miałem dokładnie ten sam problem zaraz po kupnie auta. Ileż ja się nakląłem. U mnie pomogła..... zmiana rąk podczas otwierania maski , tzn. lewa ciągnie dźwigienkę - prawa podnosi maskę - tak się nie dało. Po zmianie rąk problem ustał, inna kultura pracy każdej z rąk. . Jak za mocno się pociągnie i szarpnie maskę do góry to następuje zablokowanie rygla w jakiejś tajemniczej pozycji. Ten mechanizm w wersjach przed FL są wybitnie do bani.

[Czarny_28]

ja tam nie mam problemu z otwieraniem maski

[krzychu0073]

Też myślę, że nie miałbym problemu z otwarciem maski gdyby nie uszkodzony mechanizm . Było mi głupio zakładać taki temat, ale już mnie szlag trafiał i chciałem wyrwać tą maskę do góry razem z całym zaczepem . Swoją drogą ten kawałek plastiku jest naprawdę "niewyględny" i coś czuję, że kiedyś może się po prostu urwać. Przesmaruję ten mechanizm raz jeszcze. Jeżeli w przyszłości będą z nim problemu po prostu go wymienię.

[Czarny_28]

spokojnie,delikatnie bez nerwacji i sie otworzy i nic sie nie zlamie.Popsikaj dobrze WD 40 i mysle, ze bedzie OK