prawidłowe odpalanie diesla

[SYSUNIAdq]

dokladnie w kazdej albo prawie w kazdej ksiazce samochodowej jest wskazowka aby odpalac auto z wcisnietym sprzeglem

[arturo]

dokladnie w kazdej albo prawie w kazdej ksiazce samochodowej jest wskazowka aby odpalac auto z wcisnietym sprzeglem

Znajomy kiedyś miał hyundaia Pony i tam bez wciśniętego sprzęgła się nie odpaliło silnika

[mor]

Ja tak samo zanim kontrolka zgaśnie to pasy zapięte Kolega mor pewnie czeka aż wszystkie kontrolki zgasną to sie nie dziwie,że ludzie mówią,że długo

znaczy ci ludzi co mi to mowili to twierdzili tez ze "po co czekac przed gaszeniem silnika" powiedzmy po jakims tam dluzszym odcinku... wiec wolalem ich nie sluchac jak mowili ze niepotrzebnie czekam az swiece sie nagrzeja. Ale b.piotrus ma racje ta kontrolka od swiec wydaje mi sie ze gasnie wczesniej, zreszta zaraz chyba przejde sie sprawdzic

[Matti]

znaczy ci ludzi co mi to mowili to twierdzili tez ze "po co czekac przed gaszeniem silnika" powiedzmy po jakims tam dluzszym odcinku... wiec wolalem ich nie sluchac jak mowili ze niepotrzebnie czekam az swiece sie nagrzeja. Ale b.piotrus ma racje ta kontrolka od swiec wydaje mi sie ze gasnie wczesniej, zreszta zaraz chyba przejde sie sprawdzic

Co do gaszenia silnika, to też już mi weszło w krew Wjeżdżam do garażu, wyłączam radyjko, światła, klimę, zabieram telefon, portfel i co tam jeszcze ze sobą przywlokłem, a że to wszystko trochę trwa to silnik zdąży sobie odpocząć

[Superjahu007]

Znajomy kiedyś miał hyundaia Pony i tam bez wciśniętego sprzęgła się nie odpaliło silnika

Wszystkie Hyundaie mają takie zabezpieczenie - z całą pewnością miały te które sam miałem, Accent i Lantra .

[SYSUNIAdq]

Wszystkie Hyundaie mają takie zabezpieczenie - z całą pewnością miały te które sam miałem, Accent i Lantra .

lantra raczej nie kazda przynajmniej ta ktora jezdzilem

[Qki]

Co do gaszenia silnika, to też już mi weszło w krew Wjeżdżam do garażu, wyłączam radyjko, światła, klimę, zabieram telefon, portfel i co tam jeszcze ze sobą przywlokłem, a że to wszystko trochę trwa to silnik zdąży sobie odpocząć

Mi silnik się studzi w czasie czekania na otwarcie bram na podwórek i garażu, wyjątkowo jak jadę ostrzej to odczekuje dłużej ale ciekawi mnie kwestia tego wyłączania rzeczy.. Ja nic nie wyłączam! Zostawiam grające radio, CB, dmuchającą klimę, świecące światła itp. - wyłączam silnik to wszystko samo się wyłącza a przy kolejnym uruchomieniu dokładnie tak samo "wraca" na swój tor.. Piosenka na CD kontynuuje granie od sekundy zakończenia, klima chłodzi na tyle stopni co było nastawione i tak dalej...

Czy powinno się to wszystko "gasić" manualnie??

[koles_02]

Mi silnik się studzi w czasie czekania na otwarcie bram na podwórek i garażu, wyjątkowo jak jadę ostrzej to odczekuje dłużej ale ciekawi mnie kwestia tego wyłączania rzeczy.. Ja nic nie wyłączam! Zostawiam grające radio, CB, dmuchającą klimę, świecące światła itp. - wyłączam silnik to wszystko samo się wyłącza a przy kolejnym uruchomieniu dokładnie tak samo "wraca" na swój tor.. Piosenka na CD kontynuuje granie od sekundy zakończenia, klima chłodzi na tyle stopni co było nastawione i tak dalej...

Czy powinno się to wszystko "gasić" manualnie??

\

To jak wsiadasz do auta rano i robisz kluczyk na MAR to Ci się wszystko włącza i masz mniejszy prąd na rozruch. Może Ci dłużej kręcić rozrusznikiem. Jak bym tak zrobił w zimę to pewnie by mi nie odpalił. Widocznie masz dobry aku.

[KamilP]

Ja staram się nie gasić silnika po jeżdzie ze względu na turbinę. Daje jej chwilę czasu na "odpoczynek"
Jak gasze samochód to wyłączam tylko klime. Swiatła i radio zostawiam. Po ponownym uruchomieniu radio mi się nie włącza, muszę je włączyć ręcznie. A światła zostawiam bo nie muszę pamiętać o ciągłym ich włączaniu po rozruchu:-)

[Qki]

\

To jak wsiadasz do auta rano i robisz kluczyk na MAR to Ci się wszystko włącza i masz mniejszy prąd na rozruch. Może Ci dłużej kręcić rozrusznikiem. Jak bym tak zrobił w zimę to pewnie by mi nie odpalił. Widocznie masz dobry aku.

No właśnie żadnych problemów, czy dłuższego kręcenia rozrusznikiem nie mam, świece grzeje zawsze tz. czekam aż zgaśnie kontrolka i od razu zapalam. Raz w 25 stopniowym mrozie zakręcił mi pół sekundy dłużej, poza tym żadnej różnicy jak w lecie nie miałem nawet po dwóch dniach na mrozie (w garażu, ale zimnym garażu ).

Światła podczas "grzania świec" się świecą, a podczas rozruchu się gaszą same i zapalają jak się silnik uruchomi. Radio - sam nie wiem, nie zawracałem uwagi ale wydaje mi się że również włącza się po rozruchu.