Gdzieś przy pompie, albo w pompie powinien być zawór regulujący ciśnienie oleju (nigdy tego nie rozbierałem więc zgaduję). Może być też, że to ten zawór się zacina i robi takie jaja. Jak ktoś wie coś konkretnego na ten temat to niech napisze. No, ale najpierw przede wszystkim oczekujemy na wyniki pomiaru ciśnienia oleju.