Witam,zacznę od tego jak to powstało iż, dojechałem autem do domu gdyż cos dziwnie piszczało z okolicy paska wielorowkowego i po zaparkowaniu auta strzeliła rolka ,ale pasek nie pękł , od razu po strzale rolki zapaliła mi się kontrolka Oleju ,która raczej nic wspólnego nie ma z paskiem wielorowkowym. Dzisiaj zdemontowałem pasek i odpaliałem auto na chwile ale niestety kontrolka pali się dalej.. Olej w silniku jest ,wycieków nie ma