Jak nie lekko trzymający zacisk to sprawdźcie taką pierdrułkę, jaką jest ten metalowy kołnierz od wewnętrznej strony tarczy .... Pozdrawiam
Jak nie lekko trzymający zacisk to sprawdźcie taką pierdrułkę, jaką jest ten metalowy kołnierz od wewnętrznej strony tarczy .... Pozdrawiam
proponuję sprawdzić:
-czy przypadkiem metalowa osłona tarczy hamulcowej(blacha od wewnętrznej strony piasty) nie ociera się o rant tarczy hamulcowej(rant powstaje na skutek utleniania się żeliwa na skrajnych odśrodkowych i przyśrodkowych powierzchniach tarczy hamulcowej....tam gdzie nie pracuje klocek hamulcowy),
- czy klocek hamulcowy nie ustawił się "ze skosa" i nie powoduje to nierównomiernego ścierania się klocka, a w dalszej konsekwencji do tarcia blachy klocka o tarczę,
- czy nie masz luzu na łożysku, który powoduje ustawianie się koła pod kątem względem jarzma...jeśli będzie(nawet niewidoczny) luz może powodować obcieranie się o jakiś metalowy element
- i na koniec czy przy uderzeniu nie odgięła się ta metalowa osłona i nie jest wygięta, przez co powoduje tarcie
U mnie problemem był ten rant i wygięta osłona....hałasowało niemiłosiernie....naprawa trwała ok 2 godzin(oba koła przedniej osi) i nic nie kosztowała....zdemontowałem koło, zaciski hamulca, klocki hamulcowe, jarzmo i tarczę....odgiąłem osłonę a pilnikiem oczyściłem jarzmo, tam gdzie pracuje klocek....klocek też został delikatnie pilnikiem potraktowany, tak żeby się w jarzmie nie blokował.....najwięcej było roboty z tarczą hamulcową bo musiałem ją całą spiłować do samego żeliwa z tego osadu/nalotu/rdzy czy jakkolwiek by to nazywać....na koniec montaż w odwrotnej kolejności i do dziś nic nie hałasuje
Co się tyczy tego smaru miedzianego to go nie używałem bo go nie mam....montowałem wszystko na sucho...
pozdrawiam wszystkich alfaholików
byćmoże do zobaczenia na zlocie we Wrocławiu
alfa romeao 146 1,9TD
Mam to samo u siebie, irytacja nieprzeciętna!
Niedawno wymieniłem tarcze i klocki i było cicho... przez 1 dzień
Generalnie z tego co udało mi się ustalić przyczyną pisku jest zbyt luźny klocek wpadający w wibracje podczas delikatnego hamowania. Po przyciśnięciu hamulca mocniej dźwięk ustaje. Rozwiązanie? Klocek musi być ciaśniej spasowany w zacisku... łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Ale mam już jeden pomysł i jak tylko znajdę chwilę na wycieczkę do warsztatu to sprawdzę to
Pozdrawiam,
~tomaz
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
Ekonomiczne daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz...volvo_v70.html
Panowie jest nadzieja!
Wczoraj Ala wróciła od mechanika i jak dotąd (a jeździłem nią trochę po mieście) nie piszczy.
Recepta:
Zostały wymienione klocki wyczyszczone zaciski. Po zimie to normalne w tych autach podobno
Mam nadzieję że nie będę musiał tu dopisywać kolejnych postów nt piszczenia czegokolwiek juz więcej
Dziękuję za odzew i pozdrawiam.
No i mnie dopadl ten problem :/ jakies piski nie wiem tylko z ktorego kola. Przypuszczam , ze lewy przod:/ jak by metal o metal tarl. Przy skrecie w lewo ustaje ,a gdy skrecam w prawo to sie nasila. Dopiero po szybkiej jezdzie grobo powyzej 100 km/h problem znika. Dzis znow to samo :/ przegonilem alfe i problem znikl bede musial zajrzec w te zaciski bo nie da sie z tym jezdzic dziwek jak z Horroru![]()
AR 156 2.5 V6 Q2
AR 145 JTD '99 byla
AR 156 2.0 TS byla
I ja mam niemal identyczny problem , miesiąc temu wymienialem tarcze i klocki z przodu, pisk dobiega na rozgrzanym aucie i napewno z prawej strony ,podczas skretu kierownicy w prawą strone, w najblizszym czasie zmieniam klocki z tylu i zajrze do prawego przodu zeby wyczyscic ten zacisk.
Wlasnie wrocilem z garazu. Oslona przegubu wewnetrznego luzna trzeba kupic nowe i wymienic. Napewno tam piasek sie dostaje i piszczy ,az go do konca zmieli. Musze sie z tym pospieszyc bo przegub padnie i bedzie wydatek
No jednak to nie ten przegub . Nie dawalo mi to spokoju bo znow zaczelo piszczec. Sprawdzilem tym razem lewe kolo patrze, a tam juz klocka prawie nie ma, a wymienialem je 2 miesiace temu :/ prawa strona jak nowa. Napewno zacisk hamulcowy nie odbija :/ przypominam sobie , ze przy wymianie klockow tloczek ciezko sie odkrecal.
Da sie to jakos zregenerowac? czy raczej kupic jakies zaciski uzywki?
Ostatnio edytowane przez DeeS ; 10-08-2010 o 20:25
AR 156 2.5 V6 Q2
AR 145 JTD '99 byla
AR 156 2.0 TS byla
Miałem identyczne objawy jak koledzy. W moim wypadku pomogło przeczyszczenie wszystkiego i jak narazie jest ok![]()
Napsikałem WD i nic nie piszczy, ale jutro i tak odstawiam auto do mechanika, aby zregenerował docisk przy okazji wymiana gum na przegubach wew
![]()
AR 156 2.5 V6 Q2
AR 145 JTD '99 byla
AR 156 2.0 TS byla