Trzeszczy, bo nie wymieniłeś stabilizatora i teraz nowe łączniki przenoszą drgania na jego wydymane gumy.
Trzeszczy, bo nie wymieniłeś stabilizatora i teraz nowe łączniki przenoszą drgania na jego wydymane gumy.
czyli im bardziej rozwalone zawieszenie tym ciszej?
Cubus00 czyli im bardziej rozwalone zawieszenie tym ciszej?
Gdy wymieniasz zawieszenie częściowo musisz liczyć cię z tym że stare podzespoły się odezwą. Stąd ten problem. Częściowo zawieszenie się usztywniło a w tej chwili odzywa się jego najsłabsze ogniwo. Części zawieszenia współpracują ze sobą i są zależne od siebie. Czasami przez małą oszczędność można stracić "uroki" z jazdy.
Nie tyle uroki, co skraca się na życzenie właściciela żywotność pozostałych elementów zawieszenia, bo przecież występuje poprzeczny luz elementu, który kiedyś "stabilizował".
Upewnij się jeszcze, czy to nie wahacze górne (proste w diagnozie, więc wykluczyłem, że to one).
PS. Dlatego jest coś takiego jak "technologia naprawy", która po demontażu pewnych elementów obojętnie, czy są dobre, czy nie dopuszcza ich ponownego montażu. Ale w PL takie rzeczy to tylko w erze.
A jak zdiagnozować czy gumy stabilizatora są ok ?? Mechanik miał za zadanie sprawdzić całą zawieche, sprawdził i wymienił co trzeba (m.in łącznik stabilizatora i górny wahacz). Pytałem o gumy stabilizatora i powiedział że są ok więc teraz nie wiem jak mam je samemu sprawdzić.
stawiam na tuleje wahaczy dolnych
Zużyte gumy stabilizatora objawiają się m.in. pukaniem przy poprzecznych nierównościach i nawet niewielkiej prędkości, przy braku skręcania kół. Są bardzo trudne do wymiany (choć są magicy, którzy dają sobie łatwo z tym radę), a większość serwisów niechętnie te gumy wymienia, bo potrzeba jest rozkręcić łączniki, wahacz dolny, a czasem opuścić całe "sanki". Według producenta (ASO) nie należy wymieniać samych gum, a cały drążek stabilizatora z gumami, który jest drogi.
Jeśli zdecydujesz się na wymianę tych gum, to możesz rozważyć włożenia zamiast gum - odpowiedników poliuretanowych (np. www.strong-flex.eu). Ja tak będę robił i niedługo mam nadzieję jedyne co słyszeć wewnątrz auta, to 5 cylindrów chłepiących gnojówkę![]()
Pozdrawiam,
A jak jest z tylnym zawieszeniem?
Z jednej (prawej) strony przy poprzecznych nierównościach i dużych prędkosciach, słyszę skrzypienie, jakby samochód osiadał na coś za bardzo... Na przeglądzie trwalosc tylnych amortyzatorow oscylowała na poziomie 65%. Czy w tylnym zawieszeniu są jakieś newralgiczne elementy mogące odpowiadac za te dźwięki?
z tyłu tez sa drazki reakcyjne podobnie działajace jak wachacz jest stabilizator poprzeczny i jego łaczniki tez jest w czym wybierac