Skrzynia prawie "wypadła", trochę się namęczyłem z odkręceniem śrub na łączeniu skrzyni z silnikiem bo strasznie mocno trzymały (od nowości nie odkręcane). Oleju nie spuściłem bo nie mogę korka spustowego odkręcić... A półośkę rozkręciłem właśnie zaraz za tym przegubem co jest skręcony na tych 6-ciu śrubach, poszło szybko tylko klucz trzeba było trochę stuningować prawa półoś wyszła bez problemu. Następny napotkany problem to linki od biegów, nie mogłem ściągnąć ich z tych przegubów i wyciągnąć zabezpieczeń które trzymają linki.