nie są bardziej awaryjne od innych aut o ile np. sprawdzisz sobie przewody od wspomagania bo lubią "spadać" razem z całym płynem i to by była jedyna faktyczna usterka 156 która i tak się zdarzy prędzej czy później, chyba że wcześniej zrobimy przegląd wszystkiego
reszta wg mnie zależy od tego jak dbał wcześniejszy właściciel
dobry olej ito wszystko
części troszkę drogie ale coś za coś
To gitarasię naprawi i mam nadzieję że znowu będę się uśmiechać wsiadając do niej w porównaniu do audi to całkiem inne auto totalnie inaczej sie nimi jeździ byłem pod wrażeniem za pierwszym razem.
A co do silnika to na komputer chyba tak będę musiał pojechać bo czasami zdarzało jej sie falować na obrotach jak sie dojeżdzało do skrzyzowania i hamowało to prawie do 0 obroty spadałyi wstawałą tak 3 razy i chodziła normalnie
a to druga usterka
Nie jest bardziej awaryjna niż inne marki.Na pewno jest o wiele bardziej wymagająca,szczególnie T.Spark 16v.Który ma moim zdaniem niezbyt zasłużoną złą opinię.80%awarii tych motorów to "zasługa"kierowcy pozostałe 20%to dzieło wybitnych mechaników których kultura techniczna jest na poziomie VW serii 2.Wystarczy przestrzegać paru prostych zasad,a silnik się odwdzięczy a i wariator wytrzyma tyle że nie będziesz wiedział o jego istnieniu.Napisał Adrian Berenz
mam jeszze jedno pytanie czy alfy naprawde są takie niby awaryjne?? czy to tylko stereotyp i miejskie legendy polaka dla ktorego każde auto się psuje i jest drogie w utrzymaniu
---------- Post added at 15:16 ---------- Previous post was at 15:14 ----------
miałem trzy z tych roczników,łącznie ze 150tys km,zero falowania.a to druga usterka
---------- Post added at 15:20 ---------- Previous post was at 15:16 ----------
Daj spokój z tym komputerem puki co!Zacznij od dokładnego wyczyszczenia przepustnicy.To gitara
A co do silnika to na komputer chyba tak będę musiał pojechać bo czasami zdarzało jej sie falować na obrotach jak sie dojeżdzało do skrzyzowania i hamowało to prawie do 0 obroty spadałyi wstawałą tak 3 razy i chodziła normalnie
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Mówisz wyczyszczenie powinno coś dać. To musze wykręcic
Gwarancji nie dostaniesz ale od tego się zaczyna.Czynność prostaMówisz wyczyszczenie powinno coś dać. To musze wykręcicdłącz aku,zdejmij rurę z przepustnicy,rozłącz linkę,rozłącz kostkę krokowego,cztery troxy i przepustnica w ręku.Benzyn,pędzelek,szmatka.Czystą montujesz zwracając uwagę na szczelność dolotu.w razie potrzeby nowe opaski.Odpalasz,nie dodajesz gazu,czekasz do załączenia wentylatora.
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
No to jak wyczyścisz przepustnicę to się dopiero cyrk zacznie z obrotami a wtedy już bez kabla i adaptacji to niewiele zdziałasz. Samo wykręcenie i wyczyszczenie nie jest trudne. Nie dotykaj przypadkiem śrubki, która pozornie może wyglądać jak regulacja obrotów biegu jałowego.
1970 cm z sekwencyjnym wtryskiem LPG. Wolę pchać moją Alfę niż jeździć VW!!
Wykręcałem,czyściłem cyrku nie widziałem.Więc w czym problem???Ktoś coś mówił czy sam to stwierdziłeś?Jak dodasz gazu na nie odpalonym to też adaptacja?jak rozepniesz kostkę krokowego to też kabel i adaptacja?Cz też te cztery troxy wymagają kabla i adaptacji?
Ostatnio edytowane przez lesio146 ; 26-02-2012 o 16:09
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
jest taka metoda na reset....
45 minut rozłączenie aku
rozgrzewanie bez dotykania gazu
i jazda po mieście z 10 minut różnymi stylami
Jeżeli jest mocno zabrudzona i dawno do niej nikt nie zaglądał to wyczyszczenie i co za tym idzie zwiększenie światła przepustnicy może zdestabilizować obroty. Nie jest to oczywiście regułom ale się zdarza, czytałem już o takich objawach a nawet przekonałem się o tym we własnym garażu. Jak brat kupił swoja 1.8TS to czyściliśmy przepustnicę bo była strasznie zasyfiona i po wyczyszczeniu to pierwsza reakcja to szok, obroty 3000.
1970 cm z sekwencyjnym wtryskiem LPG. Wolę pchać moją Alfę niż jeździć VW!!
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
