http://www.forum.alfaholicy.org/156/...rmy_qap-2.html
Nie ma nic za darmo;-)
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...rmy_qap-2.html
Nie ma nic za darmo;-)
Dziś zabrałem się do wymiany górnego wahacza, zbiłem sworzeń... przymierzyłem nowy...a tu zonk
Wahacz to Lemforder kupiony u kolegi Raido, obecnie Raido_sm (po zbanowaniu?)
Podawłem nr VIN auta, zeby wszystko było si, kolega twierdził że wg katalogu wahacz z grubym sworzniem, wspominałem, ze auto jest po lifcie i słyszalem że cienki, ale OK ja nie mam katalogów Lemfordera i się nie upieram..w sumie tez wersja TI może tam był inny.
Niestety wychodzi, ze powinien być cienki sworzeń....troche się wku...em, 2 godziny z głowy..auto rozłożone...
Zobaczymy co dalej, jak zachowa się sprzedawca....
Ostatnio edytowane przez tommi ; 14-12-2013 o 19:47
Blue....
"Life is racing, everything else is just waiting" - Steve McQueen
Faktycznie niezly zgrzyt...
Informuj na biezaco dla potomnosci jak zachowal sie sprzedawca.
Dodam od siebie, ze dzis stuknelo 10 tys od wymiany gory (ori, wytrzymaly 230 tys glownie autostrady). Zalozylem TRW i...poki co cisza. Pozyjemy zobaczymy jak dlugo wytrzymaja;-)
Witam,
tak zostało nam poprzednie konto zbanowane ponieważ na forum tylko jest jeden sklep który może się reklamować i ma wyłączność nawet jeśli inne sklepy maja lepsza ofertę oraz cenę.
kolega podał numer nadwozia auta i z epera numer oryginalnego wychodzi wahacz o grubym sworzniu , dlatego tez został taki koledze sprzedany. Sprzedaliśmy tych wahaczy spora ilość już i nigdy nie było problemu jak zostało sprawdzone to po numerze nadwozia jest to pierwszy taki przypadek.Kolega sam nie wiedział jaki ma wahacz. Nie było by żadnego problemu z wymianą wahacza jeśli było by to nawet w ciągu miesiąca mimo iż przepis pozwala na zwrot bez podania przyczyny w ciągu 10 dni od otrzymania wysyłki. A kolega kupił u nas wahacz w pierwszych dniach październik a a dopiero dnia dzisiejszego się odezwał ze mu nie pasuję.
pozdrawiam
no właśnie, zlewka totalna.
Po pierwsze, ja nie odstępuję od umowy zgodnie z 10 dniowym prawem konsumenckim, ja reklamuję towar (niezgodność towaru z umową) a tam nie ma mowy o terminie ponieważ to inny paragraf
Twój regulamin:
§5
Reklamacje
1. Podstawą przyjęcia reklamacji jest przedstawienie przez Klienta dowodu zakupu towaru (paragon fiskalny lub faktura VAT).
2. W przypadku niezgodności towaru z umową Klient powinien odesłać do Sklepu reklamowany towar wraz z opisem niezgodności.
3. Sklep ustosunkowuje się do reklamacji Klienta w terminie 14 dni roboczych od momentu zwrotu towaru wraz z opisem niezgodności. W przypadku, gdy weryfikacja niezgodności wymaga zasięgnięcia opinii biegłego, bądź przedstawiciela producenta towaru, termin do ustosunkowania się Sklepu ulega przedłużeniu o czas uzyskania przez Sklep takiej opinii.
4. Gdy realizacja uzasadnionej reklamacji wiąże się z wysłaniem Klientowi nowego towaru bądź usunięcia niezgodności, koszty dostaw ponosi Sklep.
5. Indywidualne ustawienia komputera i monitora Klienta powodujące błędne lub zniekształcone wyświetlanie informacji o towarach (np. kolorów), nie mogą być podstawą reklamacji.
Ty reprezentujesz sklep, ja jestem klientem i to Ty powinieneś mi dobrać właściwy towar. Podawałem to tego wszystkie potrzebne dane samochodu jakie zażądałeś, m. in. nr VIN
To z jakiego korzystasz programu mnie nie interesuje, a jeżeli klient przedstawia Ci zastrzeżenia powinieneś sprawdzić w innym programie katalogu. - tak sugerowałem.
Finalnie towar przychodzi niezgodnie z zamówieniem.
PS. sprawdzałem dziś w katalogach m. in. Febi Bilstein i wg nich powinien być cienki sworzeń.
Piszesz, ze sprzedawałeś już takie wahacze, nie wierze w to, na pewno nie do 159 Lemforder, bo jakim cudem inny by pasowało?, może mi powiesz, że mam przebite numery i moja 159 faktycznie jest z roku 1999 bo tach wychodzi z VIN? tak?
żenada
Ostatnio edytowane przez tommi ; 15-12-2013 o 15:01
Blue....
"Life is racing, everything else is just waiting" - Steve McQueen
Towar można uznać za niezgodny z umowa jeśli :
Sprzedawca jest odpowiedzialny za wadę tylko wtedy, gdy stwierdzone zostanie, że już w chwili sprzedaży sprzedawany towar był wadliwy. To oznacza niezgodność towaru z umową, istniejąca już w chwili wydania towaru.
Sprzedany Panu towar nie posiada żadnych wad. Towar jest w 100% sprawny.Jeśli towar także ma jakieś ślady użytkowania nie można go reklamować jako niezgodność towaru z umową.
![]()
Ostatnio edytowane przez raido_sm ; 15-12-2013 o 15:20
Trzeba bylo wyslac mu opone do traktora - bez wad i w 100% sprawna
Tez by bylo ok wg ciebie ?
Pomylki , roznice w poszczegolnych modelach rocznikach itp wiadomo bywaja ale porzadny sprzedawca potrafi sie porozumiec z klientem ktory jak by nie bylo zamawial czesc do swojego auta a ktora jednak nie jest do niego ...
Witam ,
zgadza się kolego ja chciałem polubownie to załatwić ale niestety od klienta dostałem wiadomość "proszę o zwrot pieniędzy lub pilną wysyłkę odpowiedniego wahacza" . Więc moment aby mógł zwrócić pieniądze najpierw muszę otrzymać stary wahacz jaka jest pewność ze wyśle nowy a stary dostanę ?? Sorry ale życie już mnie nauczyło że ludzie są różni.
skąd to wziąłeś?
w skrócie, gdybym kupił czerwoną koszulkę a wysłałbyś mi zieloną, to nie mam prawa reklamacji ponieważ zielona jest OK?
Piszesz polubownie...polubownie, kiedy???
od razu była odpowiedz negatywna, zero propozycji dotyczących przyjęcia złego towaru.
Kolego, nie interesuje mnie już Twoja odpowiedz, nie potrafisz się przyznać do błędu i w dodatku wychodzi na to, że nie wiesz co sprzedajesz.
Piszesz, ze wiele już sprzedałeś wahaczy i nie miałeś problemów, ja jestem jedyny
Daj tu proszę przykład kiedy i do kogo sprzedałeś wahacz Lemfordera do Alfy 159, nowej czy starej ??
Ostatnio edytowane przez tommi ; 15-12-2013 o 16:18
Blue....
"Life is racing, everything else is just waiting" - Steve McQueen
Kolego jak najbardziej masz prawo reklamować i oczywiście my tą reklamacje rozpatrzymy.
Zgodnie z numerem nadwozia posty wyżej są screny jaki wahacz wychodzi do twojego auta, więc taki sprzedaliśmy. W jakim celu mielibyśmy wysyłać zły wahacz ? Jeśli naszym ogółem jest dobro klienta.
Kolego niestety twój pierwszy e-mail do mnie był od razu z tekstem "proszę o zwrot pieniędzy lub pilną wysyłkę odpowiedniego wahacza" zero z twojej strony chęci załatwienia sprawy polubownie.
Niestety kolego dane naszych klientów są poufne ( nie wiem czy sobie życzą aby pisać ich dane ) to tak jakbym twoje dane podawał na forum czy gdziekolwiek indziej.