V6TB ciśnienie doładowania bierze z ilości mierzonego powietrza. Nie ma ciśnienia doładowania. Pierburg jest od overboostu. Czyli chwilowego zwiększenia doładowania przy maksymalnym obciążeniu silnika.
To teraz to już nic nie rozumiem ;P ...aczkolwiek zdążyłem się już przyzwyczaic ;p
chociaz nie... powoli zaczynam rozumiec![]()
Dlatego problem z przeładowaniem często ma przyczynę w przepływce. Złe wskazanie przepływki i już jest szarpanie autem i masa innych problemów nie spotykanych w wolnossakach.
Sugerujesz żeby raz jeszcze przyjrzeć się przepływce?
Ja mam dwa tropy teraz plus trzeci ten przepływomierz...
Zaślepiłem odmy i wypuściłem jedną z nich pod samochód - zastanawiam się czy to może być powodem...
Ponoć turbobenzyny gdy mają nieszczelność w wydechu też jakieś jaja robią... a u mnie łącznik elastyczny (o ile go można takim nazwać) wykazuje tendencje do nieszczelności (ale nie pierdzi więc go olałem jak narazie...)
Ale na przepływomierzu nowym boscha też szarpało... ;/
Już mnie ten samochód wkurzać zaczyna naprawdę...został do wymiany pierburg i przepływomierz... A znając życie to dojdę końca z silnikiem to zacznie się sypać zawias ;p
Przepływomierze w V-kach są takie same, zgadza się?
Ostatnio edytowane przez Misiek213 ; 14-11-2012 o 20:55
U mnie to było powodem.
U mnie po odpięciu odmy auto dopiero szarpało i gasło.
To możliwe.
U mnie nie wystarczyło przepiąć. Musiałem sporo pojeździć żeby zaczęła dobrze pracować. Wymieniłem całą skrzynkę przepływek i żadna nie chodziła dobrze (pomiar przepływu). W końcu się wkurzyłem i kupiłem nową ale zamiennik. W końcu ma gwarancję. Zamontowałem i dalej dupa..... Wkurzyłem się i mówię że jadę jutro ją reklamować. Ale przejechałem kilkanaście czy dziesiąt km i wszystko się ustabilizowało. Błędy przestało rejestrować. Przestał szarpać i pokazywał dobry przepływ. Nie wiem, może trzeba było zrobić adaptację po przepięciu. Ale na pewno nie zadziała od tak po przepięciu.
Ale u mnie pokazuje dobry przepływ... sam się wzorowałeś na mojej przepływce. A problem z szarpaniem mam praktycznie od dnia zakupu tegoż pojazdu![]()
Po odpięciu odmy Ci szarpało i gasło, bo pewnie nie zaślepiłeś na kolanku przy dolocie, tam gdzie cały ten syf jest sciąganyChociaż podłączę tą odmę nowym przewodem raz jeszcze
...zobaczymy co będzie
Zresztą przepływkę testowaliśmy na stole pomiarowym - wyniki dała takie jak nowa boscha...
Żeby było śmieszniej, to jak motor nie dojdzie do 70 stopni, to wtedy ciągnie dobrze i nie szarpie... (choć do maksa gazu nie próbowałem wcisnąć, z powodów jw. )
No kij... wezmę jutro przepływkę nową na testy, najwyżej chłopakom oddam ;d
Swoją drogą, to jaki Ci błąd pokazywało?
Ostatnio edytowane przez Misiek213 ; 14-11-2012 o 22:40
Chyba żartujesz heheheheehe
Nie pamiętam już dokładnie. Coś z przeładowaniem.
Nie upieram się że to przepływka. V6TB to trudny motor. Mi sporo czasu zajęło rozgryzienie go. Dlatego uważam że to nie jednostka dla każdego jak często się wydaje szukającym 166 albo nowym.
Właśnie nie żartuję... ja się bawiłem ze dwie godziny z tymi odmami... w temacie Kiss'a opisałem przed chwilą cały proces zaślepienia... I problemów z szarpaniem i gaśnięciem nie było... Tzn. szarpało tak samo jak wcześniej...z tym że wolne obroty przestały falować ;p
Założyłem nową przepływkę Boscha... teraz czekam aż alfka wystygnie... zrobię wieczorem autoadaptację i trasę 130km w jedną stronę na benzynce... Zobaczymy co to będzie dalej...