Które to ASO ma takie podejście do klienta ? Trzeba "dopisać" do listy tych jakie nalezy omijać szerokim łukiem. Nie chodzi mi o samą sprawę ew. rabatu i ceny bo te pewnie wymyślili we Fiat Polska ale o powalający sposób komunikacji z klientem. Poziom PRL-owskiego Polmozbytu normalnie.
Ja był zrobił jeszcze jedno ćwiczenie. Przejedź się do innego ASO aby sprawdzili ile kosztuje normalne zakupienie tego pokrycia fotela, mam wrażenie, że ta cena wyjściowa do rabatu jest z sufitu wzięta,