Ja mam przejechane 145000 km (1,9 jtdm 183kM 415nM) i tez aktualnie występuja poślizgi sprzęgła. Mam wrażenie że te poslizgi wynikaja z niższych temperatur sprzegła w okresie zimowym. Z wymiana wstrzymam sie do wiosny
U mnie też niedługo po chipie zaczęło się ślizgać. Po zamontowaniu kompletu Valeo przejechałem 6 tys. km i póki co nie mam zastrzeżeń.
no i ponoc chipy sa takie bezpieczne i maloinwazyjne.
czarny nie można chipa wiązać bezpośrednio ze ślizgającym się sprzęgłem. Nie mam tego samochodu od nowości i nie wiem jak ktoś go użytkował wcześniej. Wiem że moja alfa jeździła dużo w korkach bo poprzedni właściciel mieszkał w Poznaniu. Może zdarzyło mu się raz czy dwa przyjarać sprzęgło jak wdrapywał się na krawężnik, tego nie wiem. Na pewno miało to duży wpływ na zużycie sprzęgła. Osobiście podejrzewam że tarcza nie jest zużyta tylko docisk już nie trzyma.
Nie chcę tu prowadzić polemiki na temat czy chip był dobrym pomysłem, czy nie bo to moja sprawa. Zadałem pytanie o producentów części i chciałbym taką odpowiedź uzyskać.
Sickboy wplyw napewno ma bo raczej kazdy mowi ze po chipie trzeba sie liczyc z tym ze w niedlugim czasie bedzie trzeba robic sprzeglo i dwumas.Ja tez nie chce nikomu mowic czy chipy sa dobre czy nie bo kazdy robi po swojemu to co chce.Pozdrawiam i przepraszam za OT
W sumie to już załatwiłem temat. Zamówione sprzęgło Valeo, dwumas Valeo i łożysko LUK do tego termostat BEHR i w środę montaż.
Czarny, chip chipowi nierówny. Zresztą wiadomo, że styl jazdy tez ma duże znaczenie. Jak się coś robi na wariata, to na pewno nie tylko sprzęgło i dwumas są zagrożone. Zgadzam się z tym, że jeśli te elementy były już wcześniej w kiepskiej kondycji, to chip skutecznie pomoże im zakończyć żywot, ale, moim zdaniem, nowe elementy przy jeździe z głową nie powinny się zużyć o wiele szybciej, niż przy ustawieniach seryjnych.