Dziękuję za rady, na weekend się okaże co w trawie piszczy.
Jak już wspominałem, może obiło Ci się o uszy. czy ktoś ma na zbyciu "całego" ładnego ksenona?
Dziękuję za rady, na weekend się okaże co w trawie piszczy.
Jak już wspominałem, może obiło Ci się o uszy. czy ktoś ma na zbyciu "całego" ładnego ksenona?
Jeśli od zwykłej lampy by części pasowały to mam taką na czesci
A ja mam pytanie innej kwestii, odbłyśniki po regeneracji, lampy poskładane, komputer od świateł "wyzerowany" i nie zgłasza błędów, i nie da się ustawić świateł na odpowiedniej wysokości, świeca za wysoko. Ktoś miał podobny problem? Obniżenie całych lamp w mocowaniach? Bo wszystko ładnie poskładane i pracuje, a nie da się odpowiednio wyregulować.
Może przestawiłeś wysuwany mechanizm. Ten do którego silniczek mocujesz. To białe takie gdzie są trybiki
Zakres manualnej regulacji wysokości (ten na elektrycznym silniczku) jest wystarczający by wiązka świeciła metr od auta bądź oświetlała chmury (jeśli oczywiście jest sprawny).
Po pierwsze sprawdź czy cały kosz się rusza góra/dół (pod gumową osłona świateł długich wymacasz).
Marku tak się właśnie zastanawiam, że te białe trybiki różnią się od wersji zwykłej lampy, tam kręcąc ta druga śruba poruszamy obydwoma ramionami w plastikowej obudowie (trybiki) co skotkuje zmiana snopu światła lewo - prawo, a w xenonie nie jest to chyba połączone i krecenie druga śrubka regulacyjna też spowoduje obniżenie lub zwiększenie wysokości świateł. Muszę to sprawdzić, bo klosz w środku lampy pracuje góra dół, to nie tutaj leży problem.
Ja już dawno nie regenerowałem lampy ale pamiętam, że da się to "spieprzyć" właśnie można tam coś poprzestawiać tak, że regulacja będzie poza zakresem. Ale czy u Ciebie tak się zdarzyło to trudno mi powiedzieć.
Kolego jeśli klosz pracuje poprawnie góra-dół, to dobrze. Pokrętło do sterowania lewo-prawo to tylko minimalny skok tj. 1-2% |(znaczy niewiele). Chyba że jakiś "fachowiec" już nim majstrował i "przegiął pałę" kręcąc na wydrę poza opór w jedną czy drugą stronę, co skutkuje zblokowaniem klosza (tak było w moim przypadku;-) Jeśli jednak stwierdziłeś namacalnie, że pracuje poprawnie, to krok następny REGULACJA RĘCZNA na silniczku. Rozłącz/Wyjmij go delikatnie z lampy i zwróć uwagę na dwie rzeczy. Czy bolec z jabłkiem (ten od silniczka) przy kręceniu śrubą na imbus wysuwa/wsuwa się. Wysuwa czyli popycha klosz na dół(światła świecą pod zderzak), bądź wsuwa się, czyli klosz ciągnie i światła świecą w chmury ;-). Druga sprawa to (tu już Ci będzie ciężko zobaczyć ale jest to możliwe) czy przy ruszaniu kloszem góra/dół rusza się też "gniazdo" w które zaczepiasz owy bolec z jabłkiem (tegoż silniczka elektrycznego od regulacji).
- - - Updated - - -
Gienek potrzebuję z lewej lampy ucho tj. te które trzyma ją przy błotniku(u mnie jest urwane i chciałbym to zregenerować, przeszczepić z orginału;-) JEśli masz taką obudowę właśnie z tym mocowanem i chciałbyś się pozbyć to, w rozsądnych pieniążkach odkupię.
Wszystko działa poprawnie, nie ma żadnych wyłamanych zaczepów, wypadniętych kulek czy przegubów, silniczek jest dobrze osadzony w gnieździe. Po prostu brakuje zakresu regulacji.
I doszedłem do wniosku że można to jednak wyregulować drugim pokrętłem, na dniach dam znać czy na stacji udało się je poprawnie ustawić.