Taki zestaw to chyba tylko na zewnątrz a nie w progi...
Taki zestaw to chyba tylko na zewnątrz a nie w progi...
minia może i tak, ale brunox w sprayu jak najbardziej zda egzamin![]()
Wg. mnie minia jest dobra do taczek, po jednym sezonie na podwoziu samochodu przykryta bitexem odpada a rdza jeszcze bardziej rozprzestrzenia się, ogólnie jestem zwolennikiem wydarcia rdzy i położenia na to gruntu reaktywnego i na to podkład, ale z racji tego, że tam nie ma dostępu na wyczyszczenie to trzeba zastosować coś co chociaż trochę zahamuje rozwój rdzy, dużo jej tam nie ma, ale wiadomo od małych rzeczy wszystko się zaczyna, nadal nie mogę zrozumieć jak makarony zrobiły ten samochód, z zewnątrz pięknie nic nie ma, rdza zaczyna się tam gdzie jest sucho i nie ma styczności z powietrzem
![]()
Tylko, że brunox zalecany jest na powierzchnie pokryte rdzą i chyba trzeba następnie to zmyć wodą, przynajmniej było tak w cortanin f, a jak wiadomo w całym progu jej nie ma tylko partiami.
Mój - brunox epoxy (czy jakos tak) działał inaczej. Trzy warstwy, co godzine każda, dzień schnie. Oczywiście tylko miejsca gdzie Ci ruda wyszła. Rdza zamienia sie w takie ciemne cos - co już jest podkładem. Nie zmywasz tego, nie robisz z tym nic. Tylko na to nakladasz kolejną warstwą/lakier/minia/biex/cokolwiek
Wysłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2
kolego na rdze w progu trzeba by cos zastosować w stylu oleju penetrującego, bo wiadomo ze rdza wlazła tez pomiędzy zagięcia blach. Są preparaty typu rust check - jest to właśnie olej penetrujący -rozpylony w progu ma zatrzymać korozje i pozostawia cienka warstwę na blasze - niestety co jakiś czas trzeba zabieg powtarzac.
Mi właśnie cos takiego chodzi po głowie.
Mój wujek w maluchu miał taki patent - zaspawane wszystkie odpłtwy w progach i co tam jeszcze trzeba było i nalał tam po litrze oleju silnikowego. podczas jazdy olej się rozchlapywał po całym progu i wiadomo ze korozja była zahamowana.
w 156 chyba ciężko było by uszczelnić tak progi ale to byłby najlepszy sposób...
Właśnie o coś takiego mi chodzi,bo w gruncie rzeczy większość jest zdrowa tylko widać co nie co przez otwory technologiczne wewnątrz auta pod plastikowym progiem, z racji tego, że jest tego jeszcze śladowa ilość, warto by było to jakoś zabezpieczyć.
Ciekawie to wygląda:
http://www.rustcheckcorolon.pl/
Ale chyba nie idzie tego nigdzie kupić.![]()
Ostatnio edytowane przez pawel2910 ; 15-08-2013 o 09:40