Witam wszystkich, chociaz posiadam Alfe 166, chodzi tutaj o Alfe 156 ponieważ pomyslałem ze Wy możecie mięć wiedzę która mi pomoże, a właściwie mojemu bratu. Napisalismy temat w dziale 156 ale konkretnie odp nie ma, więc sprobuje tutaj. Chodzi o to ze Alfa 156 SW 1.9jtd 105 KM 2000r gaśnie podczas jazdy, wszystko dzieje sie normalnie, normalnie jedzie, w pewnym momencie czuc deliaktne szarpniecie (naprawde delikatne) i alfa gaśnie. Potem jest problem z odpaleniem, kręci normalnie ale nie odpala, po jakims czasie jednak odpali i wszystko jest normalnie, można deptać i wszystko wydaje sie okej, ale Alfa może zgasnąć w każdej chwili i znowu zaczyna się problem z jej odpaleniem. A najgorsze jest to, że nie wiadomo kiedy ona zgaśnie, po jechalismy 12 Km normalnie bez problemu, potem wracając przejechalismy jakieś 6 Km i zgasła, kręciła... kręciłą i odpalila ale przejechalismy jakies 4 km i znowu koniec jazdy, potem odpaliła i jakoś dojechaliśmy do domu, a w domu także loteria, raz pali raz nie. A teraz prośba do Was, jeżeli ktoś wie coś na ten temat, spotkał się z takim problemem proszę o jakąś podpowiedz... Z góry dziekuję i pozdrawiam.