Witam,
Jako, że to mój pierwszy post na forum zacznę od przedstawienia się.
Mam na imię Bartosz i posiadam Alfę 147 1.9 jtd 8v 115 KM od czerwca tego roku.
Auto jest z 2001 roku i ma przebieg niecałe 150 tys. km.
Teraz przejdę do problemu:
Wracając z urlopu na Węgrzech, w czasie jazdy wszystkie wskazówki opadły (prędkościomierz, obrotomierz, temperatura, poziom paliwa - wszystko na 0), zaczęły się świecić kontrolki od hamulca, abs i czegoś tam jeszcze jednak silnik nadal pracował i auto jechało. Dojechałem do cpnu na autostradzie zgasiłem silnik i wtedy auto już nie odpaliło aż do momentu odpalenia przez kable od innego samochodu. Po odpalaniu było już wszystko ok i przez 100 km nie było z autem najmniejszego problemu jednak po przekroczeniu granicy z Polską znowu elektronika zaczęła wariować lecz tym razem wskazówki opadały i podnosiły się co parę sekund, dodatkowo komputer piszczał i pojawiały się na nim różne błędy lecz tak już dojechałem te 50 km do domu. Na następny dzień auto znowu odpala bezproblemowo i po awarii ani śladu. Dodam, że podczas powrotu strasznie padało i było pełno wody na drodze.
Proszę Was o pomoc, sugestie co to może być ponieważ jak na razie boję się jechać gdziekolwiek poza miasto z obawy, że znowu coś się stanie. A może ktos z Was miał taki problem w swojej Alfince ?
Z góry dziękuję![]()
Bartosz