Witam,
od 4 lat jestem posiadaczem alfy 147Ti 1,6TS.
Ostatnio po 2-tygodniach stania na mrozie alfa się na mnie obraziła i zaczęła przełączać radio w tryb PHONE (wycisza wszystko, pokazuje napis phone na centralnym wyświetlaczu, nie reaguje na żaden przycisk poza MUTE - nawet wyłącznik nie działa, dzieje się tak zarówno przy słuchaniu radia jak i CD). Tryb ten włącza się i wyłącza się czasem co kilka sekund po kilkanaście razy w ciągu minuty. Nigdy nie korzystałem z zestawu bluetooth (wersja bez navi - więc nawet nie wiedziałem że mam funkcję telefonu).
Próbowałem naładować akumulator na full - nie pomogło. Przy kablach, radiu czy bezpiecznikach nic nie było majstrowane. Przez ostatnie 4 lata problem nie pojawił się ani razu, a teraz całkowicie uniemożliwia korzystanie z radia i muszę jeździć w ciszy:/ Nawet po wyłączeniu silnika phone włącza się co chwilę, prawdopodobnie rozładowując akumulator.
Pytanie nr 1 - co mogło być przyczyną tej denerwującej usterki (jedyne co mi przychodzi do głowy, to stanie na mrozie, ale to się wcześniej już zdarzało), pytanie nr 2 - co zrobić, żeby problem usunąć?
Z góry dziękuję za pomoc![]()