Przód dobija z hukiem na nierównościach

[eros662]

Witam koledzy. Mam problem w swojej alfie 147. Na nierównościach typu połączenie nowej i starej nawierzchni asfaltowej przednie zawieszenie "dobija" z takim hukiem jakby kolumny mac persona miały wybić guzy w pokrywie silnika. Nie mówie tu o dużych prędkościach, tylko np. 30-40 kmh. Pokonując studzienki w asfalcie tez dobija. Amory na stacji pokazały 74% przód, wymienione górne wahacze oraz gumy stabilizatora. Podejrzewam mocowanie amora w dolnym wahaczu, że guma wyrobiona ale nie wiem. Macie jakies pomysły co to może być. Dodam że test zawieszenia był 2 miesiące temu i wykryto właśnie górne wahacze do wymiany i gumy stabilizatora... :/

[Maciek-156]

A wymieniłeś te górne wahacze i gumy stabilizatora? Czekaj dłużej to będziesz miał jeszcze więcej do wymiany, bo uszkodzą się kolejne elementy

[drift-r]

Przecież napisał, że wymienione:

Amory na stacji pokazały 74% przód, wymienione górne wahacze oraz gumy stabilizatora.

[ganisz]

Ja mialem podobnie z tylu a winna byla poduszka amortyzatora ( inaczej gorne mocowanie)

Sent from my BlackBerry using Tapatalk

[eros662]

Koledzy sprawdzone dziś wysztko w garażu z kanału i jedynie gdzie znalazłem luz to w tulei przymającej widełki amortyzatora, przy poruszaniu brechą całe lata w wahaczu, widać też gume skruszałą. Reszta tulei i sam sworzeń w bdb stanie jest. Czyżby to była przyczyna dobijania???



A dokładniej o tuleje ze zdjęcia poniżej nr 3 tzw tuleja mocowania jarzma dolnego amortyzatora

[Silvador]

na 99% to będzie to, tym bardziej jak piszesz że guma jest skreszała

[eros662]

Koledzy byłem z tym moim zawieszeniem na stacji diagnostycznej i tam pracuje mój kolega, zatem zbadał dokładnie calutkie zawieszenie. I według jego opinii z przodu nie ma sie do czego przyczepić wszystko jest sii, nawet te tuleje co podejrzewam dla niego sa w bdb stanie. Mówi że jarzmo pracuje w tej tulei bo jest po części gumowa ale trzyma amortyzator gdyz nie opiera sie on o metal powodując by owe stuki które odczuwam. Natomiast z tyłu mam do wymiany tuleje wahacza poprzedniego i moze to one powodują takie dobijanie mówi on. No ale ja jeszcze zauwazyłem jedną rzecz, mianowicie że jak najeżdżam kołem prawym na studzienki itp to słychac dobijanie lewym kolem nic takiego się nie dzieje. I tak myślę czy mocowanie silnika pod maska, które tez ma dosyć u mnie może powodowac owe dobijanie gdyż silnik podskakuje i uderza o tą łape czy coś???
Zdjęcia owego łącznika poniżej.








Kompletnie nie mam teorii co to może być amorki sprawdzal mają ponad 75% sprężyny całe wahacze górne były wymieniane, nie wiem co jest...