Nie działa navi, nie czyta cd !

[MaRaNeLLa]

Sytuacja jest dosc skomplikowana, gdyz nie poradzil sobie z nia juz jak narazie 1 elektromechanik.....otoz nawigacja a głownie plyta cd w mojej 147 bedzie dzialac tylko i wylacznie wtedy gdy pierw przekrece stacyjke samochodu, poczekam chwile i dam play, i wtedy wlacze silnik _ wtedy muzyka idzie, ALE gdy juz go wylacze i znow zapale to juz nie idzie. Trzeba odczekac kilka a czasem nawet kilkanascie godzin by znowu grało....jest to jeszcze na tyle skomplikowane, ze wtedy gdy sie pierniczy to odtwarza ta plyte zazwyczaj jakies 5sekund i nastepne 10 nie i tak w kolko wiec juz kompletnie zadziwiajace. Elektromechanik mowil, ze nic nie poradzi, bo nie ma pojecia o co chodzi, wyslal mnie jedynie do fiata w BB, zeby oni mi sciagali jakies kody z Wloszech. Niewiem jeszcze o co chodzi nie orientowalam sie, ale moze ktos mial podobna sytuacje??? pytam, gdyz nie ma jazdy bez dobrej muzyki a i navi by sie przydała Jeszcze dodam, ze od momentu gdy navi wrocila od elektro to nie chce sie wysuwac plytka cd nawet. Istny horror!

[MaRaNeLLa]

Naprawde nikt nie mial takiego problemu? czyzbym była wyjatkiem? hmm.....Jesli ktokolwiek, cokolwiek wie na ten temat to proszeee o info co z tym mozna jeszcze zrobic, bo juz dlugo to wytrzymuje i w koncu powiedzialam sobie DOSC.... i ew. zaczne sie zastanawiac nad zakupem nowej navi !

[sleyer3]

Zanieś radio do jakiegoś kumatego elektronika, to może być problem z rozregulowanym lub uwalonym laserem.

[MaRaNeLLa]

Zanieś radio do jakiegoś kumatego elektronika, to może być problem z rozregulowanym lub uwalonym laserem.

Dziekowac !

[cuoreventi]

A z akumulatorem nie ma problemów? Zwłaszcza ze spadkami napięcia przy uruchamianiu silnika.

[MaRaNeLLa]

A z akumulatorem nie ma problemów? Zwłaszcza ze spadkami napięcia przy uruchamianiu silnika.

Wiesz od jakiegos roku wlasnie mam nowy akumulator , a raczej nie mam z nim klopotow, no chyba ze jakies ukryte wady o ktorych moge nie miec pojecia niewiem niewiem naprawde o co moze chodzic

[sleyer3]

Gdyby to był aku to radio by wariowało przy odpalaniu a tu koleżanka pisze że jak odpali radio a potem autko to jest git, zgadza się?? Moim skromnym zdaniem coś z laserem a raczej jego sterowaniem jest tu jest potrzebny kumaty elektonik, a z tego co mi wiadomo mamy tutaj takich tyle że na odległość to raczej Lipton.

[MaRaNeLLa]

Gdyby to był aku to radio by wariowało przy odpalaniu a tu koleżanka pisze że jak odpali radio a potem autko to jest git, zgadza się?? Moim skromnym zdaniem coś z laserem a raczej jego sterowaniem jest tu jest potrzebny kumaty elektonik, a z tego co mi wiadomo mamy tutaj takich tyle że na odległość to raczej Lipton.

tak jest..jak pierw wlacze radio pozniej silnik to wszystko gra...jak za jakis czas wylacze silnik i wlacze odrazu to na 99% nie bedzie juz grac, gdy zrobie to za pare godzin tez nie bedzie grac, ale gdy pojde spac i zostanie Romeo sam cala noc rano wsiadam i co? I znowu gra...z laserem mowisz...hm..postaram sie dowiedziec czy to o to chodzi....moze ktos zna jakiegos dobrego elektro co by mogl polecic malopolska lub slask???

[sleyer3]

Mam na śląsku koło cze-wy jednego gościa co się zajmuje radiami ale na nr trzeba by poczekać di jutra jeśli Cię interesuje.

[MaRaNeLLa]

Mam na śląsku koło cze-wy jednego gościa co się zajmuje radiami ale na nr trzeba by poczekać di jutra jeśli Cię interesuje.

Wlasciwie jesli nie znajde nic na miejscu to ew. moge zrobic "wycieczke" do cze-wy....zalezy mi na tym niesamowicie, by miec to sprawne wiec ostatecznie cze-wa, to tez poprosze nr.