Witam. Mam nielada problem z autkiem... W zawieszeniu wyeliminowałem (mam nadzieję) możliwe luzy - na szarpakach nie widać nic niepokojącego a jednak problem mój objawia się tym że po najechaniu na nierówność czytaj studzienka, ogólnie połatana, nierówna droga, uskok, kocie łby itp samochód wpada w bardzo nieprzyjemno/niebezpieczne wibracje co często kończy się utratą sterowności, kierunku jazdy, po prostu autem rzuca... nie wiem jak to dokładnie opisać - to takie klupanie zawieszenia tak jakby amortyzator nie wyrabial z tłumieniem i wlasnie jeden mechanik ktory sie ze mna przejechal powiedzial ze na 99% z jego wiedzy ktorą posiada to wina amortyzatorow choc badajac je metoda "domowa" nie bujaja zbytnio podejrzliwie a na stacji (zalezy ktorej) maja roznie raz lewy 72 prawy 63 na innych ok 60 ale wiem ze nieraz te wyniki maja sie nieraz nijak do stanu faktycznego dlatego pytam czy ktos mial podobny problem... co jeszcze zauważylem ze wjezdzajac na krawęznik raczej czesciej z prawej strony i przy skreconych kołach da sie odczuc łupnięcie, stuk co sie przekłada tez na kierownice... przekładnia na wlaczonym silniku wydaje z siebie lekkie stukniecia ale grama luzu na kole nie czuc i nic nie cieknie... mechanior mowil ze to jeszcze ujdzie, tragedii nie ma... wiem nie powinna w ogole stukac ale nie wydaje mi sie zeby przez uklad kierowniczy auto - zawieszenie wpadalo w takie wibracje... na kocich łbach wrecz czu jak auto "podskakuje" i traci sterowność... slychac gluche klupniecia... co jeszcze zauwazylem i podejrzewam to mam luz lewo/prawo na drazku stabilizatora (tzn moge nim troche przesunać od kola do kola ale gora dol ani drgnie...) Nie wiem czy od stabilizatora byłby taki efekt??? Dodam ze ostatnio urwalem lebek od 1 sruby w obejmie tegoz drazka ale wydaje mi sie ze gwint trzyma obejme w sankach... szarpiac nie widac zeby cos drgnelo Na rowniutkiej drodze auto zachowuje sie dobrze ale juz najmniejsze nierownosci sa odczuwalne na kierownicy (moze nie szarpie kierownica ale cos sie przenosi na kolo)...
W skrócie tak to wyglada, geometria zrobiona, na prostej drodze autka nie sciaga...