Błąd P0191 alfa jtd 115KM
Cześć , witam wszystkih forumowiczów, jako nowy uczestnik.
Niedawno kupiłem 156 JTD 115KM i w trakcie "majówki" wyskoczył błąd P0191 (ziagnozowane w Nowym Targu).
Jadąc spokojnie można było jechać bestresowo . Pod Wa-wą trochę bardziej pocisnąłem i pojawił się błąd silnika i tryb awaryjny.
Po wyłączeniu i włączeniu silnika jest znowu OK.Jeśli może mieć to związek to okazało się, że miałem uszkodzoną klemę+.
Po wymianie klemy błąd nie ustępuje.
Przeczyść najpierw regulator ciśnienia paliwa, może znalazły się tam jakieś paprochy. Jest on wkręcony w pompę paliwa.
i pogogluj trochę
http://www.forum.alfaholicy.org/147_..._zrobiae_.html
http://forum.alfaclub.pl/viewtopic.p...fbba381728a7df
Ostatnio edytowane przez gramian ; 05-05-2015 o 07:00
Witam miałem ten sam objaw w takiej samej wyjąłem i wyczyściłem regulator i jest ok
Ok. dzięki za info.
Kilka tematów niżej podobny błąd który niestety dotyczy mnie też, robiąc próbe wtrysków jeden bardzo leje, przeglądając internet na ten temat dowiedziałem się że to też może być przyczyną.
Niestety po kilkunastu dniach bezskutecznej walki w warsztacie nie usunięto problemu (po wymianie czujnika w pompie),a na dodatek alfa przestała odpalać.
Może jakieś inne sugestie?Może ktoś z Wa-wy coś pomoże.Proszęo ewentualny kontakt.
Pompa paliwa w zbiorniku działa?
Warsztat ciągle "walczy".Poprzednie teorie sięnie sprawdziły.Teraz czas na pompę wtryskową.A czas ucieka.Chyba się z Alfy wyleczyłem .Kupię coś co da się naprawić.
To może zmień warsztat , jtd to nie żaden kosmiczny wynalazek , Wujek miał paska "w tdeiku" władował w naprawy wartość samochodu , po czym stwierdził że toyoty się nie psują i nabył ravkę i po paru tyś km wtryski do wymiany , a tam to nie jest taki tani temat jak u nas . Dodam tylko od siebie że u mnie w 147 115 padł przelew we wtryskiwaczu i pompa nie mogła wytworzyć ciśnienia do rozruchu . Na początku ciężko paliła ,a na koniec umarła w ogóle . Odpaliła po zastosowaniu samostartu . Oddałem do mojego sprawdzonego mechanika rano . Za chwilę było wiadomo o co chodzi . Kupiliśmy używany wtryskiwacz i wieczorem auto było gotowe - całość kosztowała mnie 270zł . Na początek próbowałem naprawiać sam i wymieniłem czujnik ciśnienia na railu co oczywiście nic nie zmieniło .
Słuchaj zerknij na wtryski bardzo dokładnie. Ja borykałem się troszkę z lejącymi wtryskami u siebie. Wystarczy, że jeden leje za mocno i nie będzie ciśnienia na listwie i nie ma opcji odpalenia, chyba, że samostartem. Podjechałem też na szybko do "fachowców" na samostarcie, zapewniając ich, że leje wtrysk. Oni jednak stwierdzili, że regulator ciśnienia paliwa do wymiany, przeczyścili, skasowali 300 i problem nie ustąpił. Pojechałem do znajomka i na szybko zdiagnozował lejący wtryskiwacz. Podmianka i pali bez problemu. Tamci podobno sprawdzali pod kompem, jeździli, biegali i pewnie jeszcze klękali przed Alfą.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
