Słyszę, że nawiew "chodzi" w każdym położeniu, ale do kabiny dostaje się bardzo mało powietrza. Praktycznie w ogóle nie odczuwa się "wiania". Podobnie z klimatyzacją, nie ma zimnego powietrza. Co mam zrobić, aby wszystko było sprawne.
Słyszę, że nawiew "chodzi" w każdym położeniu, ale do kabiny dostaje się bardzo mało powietrza. Praktycznie w ogóle nie odczuwa się "wiania". Podobnie z klimatyzacją, nie ma zimnego powietrza. Co mam zrobić, aby wszystko było sprawne.
wymienić filtr kabinowy
Czeka Cie przeprawa. Musisz wymienić filtr kabinowy (20zl i 15min roboty). Następnie jedz sprawdzić szczelność klimy ale "nosem" nie baw się jakieś UV itd. Jak będzie oki to wal na regeneracje płynu i uzupełnij brak sprawdza Ci jeszcze raz szczelność i ciśnienie na automacie (120zl). Odgrzyb wszystkie nawiewy (20zl)!! Jak to nie pomoże zostaje ci wiatrak ktory podaje powietrze do auta (tylko jak tam się dostać?!?) i sprężarka klimy (to juz koszty). Powodzenia.
Wszystkim dziękuje ze tak szybką odpowiedź jadę w czwartek sprawdzaćzdam relację a forum Pozdrawiam
co polecacie do odgrzybiania ?????
co myslicie o usłudze ozonowania wnętrza auta ????
Ja mam inny problem z nawiewem. Dzial ami tylko nawiew na szybe i na nogi. Nie dmucha praktycznie wogole na gorze. Nawet jak wezme w pozycje tylko na gore to nadal dmucha mi na nogi. Co to moze byc ? klapki sie nie otwieraja ? dodam ze na szybe, nogi oraz z tylu dmucha dosc mocno. Na nogi dmucha w kazdej pozycji tylko nie w pozycji nawiewu na szybe.
dokladnie mam to samo co napisales, tylko ze u mnie wydaje mi sie ze dopiero po jakims dluzszym czasie zalapie ten nawiew na gorze, chociaz to moze byc subiektywne. Tez dolaczam sie do pytania o co tu kaman? Bo nawet rozkminialem ze poprostu 156 ma taki slaby nawiew ale no bez przesady
Wczoraj robiłem serwis klimy w żony 206tce, a że małżonka jest alergikiem zdałem się na doświadczenia znajomego z podobnymi przypadłościami i on właśnie polecił mi ozonowanie, fakt drożej ale myślę że lepiej niż psikanie itp. w układ klimatyzacji chemii, przed ozonowaniem pracownik serwisu wyjął z auta wszelkie "choinki zapachowe" i inne duperele łącznie z tictacakami itp. bo jak mówił jeśli zostaną beda do wyrzucenia i stracą smak/zapach, do zamkniętego auta zapakowali koncówkę ozonatora i tak auto sobie stało 30min w tym czasie robili serwis klimy, po pół godzinie i uzupełnieniu czynnika klimy odpalili klimę i kolejne 20min smigała klima w obiegu zamknietym.
Po całym serwisie wsiadłem do auta, odpalam klimę i .... zero zapachów, znikł nawet z wnętrza zapach truskawkowego plaka którym małżonka czyści wnętrze.
10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia
Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu
Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts
U mnie z przełączaniem nawiewu jest podobnie, jak w deszczową pogodę przełącze na "szybę" (zaskoczy za którąś, kolejną próbą) to ponowne przełączenie na "bezpośrednio do przodu"graniczy z cudem.W ASO powiedzieli ( na podstawie moich przekazów), że trzeba wymienic siłownik sterujący klapką, a mechanik, który próbował to naprawic, .że klapka za ciężko przesuwa się w tunelu i nie wie co z tym zrobic.Wcześniej pisałem o tej usterce na forum, ale nikt mi nie odpowiedział co z tym zrobic. Myślałem że to tylko mój problem, ale widzę, że nie tylko. Jak sprawdzic, czy siłownik po przestawieniu pokrętła otrzymuje prawidłowe napięcie i jak się do niego dostac?