Witam
zastanawiam sie nad zakupem 166 2,0TS z LPG z przebiegiem 283tys.km po lifcie.
Czy jest to sensowne ?
Czy moga byc juz problemy z tym silnikiem ?
Wlascicicel twierdzi ze jest wszytsko ok ale...
Zasada ograniczonego zaufania sie klania
Witam
zastanawiam sie nad zakupem 166 2,0TS z LPG z przebiegiem 283tys.km po lifcie.
Czy jest to sensowne ?
Czy moga byc juz problemy z tym silnikiem ?
Wlascicicel twierdzi ze jest wszytsko ok ale...
Zasada ograniczonego zaufania sie klania
TS to zakup o podwyższonym ryzyku bez względu na przebieg.
Ale jeżeli jednak ta jednostka spełnia Twoje wymagania (a przecież dla wielu to wystarcza) i upierasz się z jakiś względów na ten zakup to pozostaje Ci kupić i liczyć na to że panewki nie klękną. Możesz również je profilaktycznie wymienić i sprawdzić stan czopów. Wtedy w zasadzie powinieneś spać spokojnie. Ale przed zakupem poza profilaktyką jak przy każdym benzyniaku nic innego nie sprawdzisz. Wariator, stan wizualny, osiągi.
Niektórzy też twierdzą że bez względu na przeszłość auta lanie dobrego oleju, jego częste zmiany i nie katowanie silnika uchroni przed usterką. Ale to wszystko jest na "chyba".
Mialem juz 2,0 TS zagazowanego w 156tce kiedys i nie sprawial zbyt wielu problemow. Mam watpliwosci czy aby poradzi sobie w 166 bo dla porownania mialem tez 166 3,0 V6 to byl to odlot![]()
Dzisiaj jechalem za 166 2.0 na trasie no i roznics w wyprzedzaniu moim a jego byla duza. Ja kupujac z takim przebiegoem po prostu profilaktycznie wymienilbym panewki o tyle. To jedyna bolaczka tych silnikow.
Co do przebiegu, moja ma prawie 270 i jezdzi tak samo jal miala 200gdy ja kupowalem.
Osiągi.... cóż. W 156 ten silnik odpychał budę w jakieś 8,5s. To świetny czas. Wiem że daje dużo frajdy z jazdy. Ale w 166? Tu masz prawie 10s do setki a to już niestety wrażeń nie daje. Oczywiście zależy jak dla kogo ale skoro porównujesz się do 156 2.0 (8,5s) i 166 3.0 (7,8s) to 166 z TS`em silnikiem będzie dla Ciebie mułem. Jeszcze jakby to był diesel to pomimo braków osiągów chociaż moment by Cię kopał i chociaż wydawałoby Ci się że jest żwawy.
Jeżeli chodzi o trwałość to tak jak pisałem. Miałeś więc powinieneś wiedzieć jak dbać. Jak dbasz tak masz, ale ryzyko istnieje.
Chyba nie musze odpisywac [emoji14] bylo widac ze ts meczy sie strasznie przy wyprzedzaniu 110-120 jak malo miejsca jest.
Fajnie jezdzi w starych cf1 156 ,155 ale nie w 166 cf3 .Przy tym przebiegu, albo jest po dobrym remoncie co kosztuje, albo niebawem wyzionie ducha .
Giulia Quadrifoglio 2.9 V6 Bi Turbo
166 3.0 V6 Q2-Jest 230KM 265NM B6+Eibach.Decat manifolds+Equal length pipes+ Ragazzon.
155 2.0 16v -Jest.CSC Marmitte,B4,Byla
164 3.0 V6 12v- Byla
155 1.7 TS- Byla
159 1.75 TBI Ti - 261KM 435Nm-Byla
Lancia Kappa 2.4 TDS-Byla
https://www.flickr.com/photos/188123998@N07/albums
No z tymi osiągami to aż zaglądnąłem do instrukcji i co tam mamy- czy AŻ taka przepaść na której dnie ten bidny 2.0TS leży? - chyba nie jak na jego prostotę :
0-100 : 9,8 (a nie 10)
(JTD ma 9,9 a mJTD 8,9 - bo ja wiem czy rewelacja - sądzę że początku startu diesle tracą z tymi swoimi biegami na dwa metry wystarczającymi, no i masą.
ze startu zatrzymanego do 1 km : 30,8 sek - 2.0TS ; 31,2 JTD ; 29,0 mJTD
aha max speed 2.0TS 211km/h ; JTD 210km/h; mJTD 222km/h
dane z instrukcji do FL
i parametr chyba nie mniej istotny w odczuciach z prowadzenia auta - masa : 2.0TS 1420kg; JTD 1510kg; mJTD 1540kg (i to z przodu)
Na pewno gdy obciążony w pełni ten 2.0 będzie się trochę męczył, ale hej - _najsłabszy silnik w gamie_, a ma parametry jak współczesne wozy w przynajmniej średnich wersjach silnikowych .
A co do wyprzedzania w trasie - redukcja i wysokie obroty i może nie dorówna najsilniejszemu dieslowi, ale aż tak bardzo w tyle nie zostanie. W pojedynkę w tym wozie zawalidrogą raczej nikt nie będzie byle nie bał się wyższych obrotów.
I jeszcze jedno - w razie czego cały silnik za 1500-2000zł można kupić, skrzynię za 100-200zł, sprzęgło jakieś grosze, nie znam kosztów eksploatacji, diesli ale wyzierający z co drugiego wątku na forum strach o jakieś półosie, koła dwumasowe i inne wtryskiwacze czy coś tam pękające wygląda na droższy.
Ogólnie nie lubię takiego "z góry" traktowania najsłabszych wersji silnikowych, a zwłaszcza współcześnie gdy warunki ruchu, kontrole itd. na drogach rozwinąć skrzydeł tym mocnym wersją tak bardzo to nie dają wcale. Nie wspominając o mieście.
Nie stawiajmy krzyżyka na tych najsłabszych wersjach, bo to jednak Alfa Romeo, ich najsłabsze to przynajmniej jak średnie w większości szarości na drogach.
ok tylko wszystkie swoje czasu podajesz od zera, a kiedy Ci taki parametr jest potrzebny? poszukaj elastycznosci90-120 110-130, ja na prawde nie mam nic do ts, ale dzisiaj bylem mega zdziwiony bo alfa przede mna miala problem w niektorych sytuacjach wyprzedzic gdzie moja szla bez problemu. wiadomo ze przepasc to nie jest, ale jezeli ktos ma porownanie jak autor tematu z autami o wiele szybszymi to ts bedzie dla niego wolny. mjtd z automatem wazy jeszcze wiecej (1580).