Witam wszytskich panów, dziś mój problem dotyczy samo włączającego się alarmu gdy wysiadam z samochodu i zostawie kluczyk w stacyjce lub wezmę ze sobą. Sytuacja wygląda następująco, podchodzę rano czy w południe, auto jest zamknięte, otwieram auto siadam, odpalam silnik po chwili gaszę, gdy wysiadam i zamykam drzwi po ok kilku minutach samoistnie włączą się światła awaryjne tak jak w zamykaniu, następnie gdy pociągnę za klamkę aby wejść do środka włącza się syrena alarmu, po prostu wyje alarm, mogę go wyłączyć za pomocą przycisku w kluczyku, i potem spokój aż do ponownej takiej próby. Przechodził ktoś coś takiego? Błędów żadnych, kable wyglądają ok, może coś mi przegryzło coś? hmm