Witam. Odstawiłem dzisiaj Belle do elektryka z powodu braku reakcji parktronika na dwa przednie czołowe czujniki parkowania, reszta czujników działała jak należy. Elektryk zdiagnozował uszkodzenie dwóch wewnętrznych czujników (dziwne że padły akurat dwa wewnętrzne...), powiedział że podpiął swój czujnik i działał, napięcie na kablach jest. Kazałem mu to złożyć spowrotem i że na razie będę jeździł z uszkodzonymi przednimi wewnętrznymi. Odbieram autko a tu jeb, lampka sygnalizacyjna uszkodzenia parktronika, piski i informacja "help park assistance not aviable"... Podłączył pod kompa, kasował błąd chyba z 10 razy (niby skasowany) ale po uruchomieniu auta i włączeniu wstecznego zbnów to samo. Teraz nie działa mi żaden czujnik tylko piski, lampki i info "help park...", cholera. Panowie czy po jakimś czasie to zniknie i znów reszta czujników będzie pokazywać odległość? Czy do komputera teraz dopiero doszło że przednie dwa są walnięte. Kuźwa miałem 6 działających a teraz mam 0. Pomocy proszę![]()