Panowie falowały mi obroty w 166 2,0 . Po wymianie przepływomierza i wyczyszczeniu nagaru wszystko wróciło do normy, ale na chwilę. Powoli obroty znów zaczynają falować, a do tego auto czasami na zimno nie chcę zapalić bez dodania gazu. Na światłach w mieście zgasła mi 2 razy , co też nie jest normalne. Czy to może być jakiś czujnik? Gdzie w Lublinie można podpiąć Alfę i zobaczyć co jej dolega? Z góry dziękuję za odpowiedzi.