
Napisał
Evoluzione1997
Witam,
mam problem z moją 156 a dokładnie z silnikiem. Odkąd zrobiło się chłodniej (a może to przypadek) zacząłem miewać problem z przyspieszaniem. Alfa ma skrzynie selespeed więc objawia się to szczególnie gdy zwalnia się bez hamowania do 1000-2000rpm a potem trzeba dodać gazu (obojętnie jaki bieg). Wtedy silnik tak jakby się dusił, nie przyspiesza (efekt podobny troche do tego jakby chodził na 3 garach ale to nie to). Sytuacja dzieje się na gazie i na benzynie. Silnik nie zgłasza błędów co mnie zastanawia bo momentami mam wrażenie że zaraz zgaśnie, szczególnie jak się dojeżdża do świateł. Zastanawiam się czy to może mieć związek z katalizatorami które się wytłukły i latają w rurze (szczególnie na zimnym silniku).
Czy ma ktoś może pomysł w czym problem? Ewentualnie czy ktoś wywalał katalizatory z euro3?
Pozdrawiam,
Michał