Witam wszystkich,
Na początku chciałbym powiedzieć, że nie są to same problemy a ewentualne rozwiązanie moich wątpliwości.
Jestem posiadaczem Alfy 147 1.9 JTDm z 2007 roku.
Alfa jeździ w rodzinie od nowości przez co znam ją doskonale, obecnie ma 184 tyś przebiegu, przy przebiegu 175 tyś sprzęgło zostało wymienione (w trakcie jazdy się rozleciało). Od pewnego czasu mam sprzęgło raz chodzi płynnie i lekko a raz ciężko jakby coś je blokowało czy gdzieś się przycinało, docisk ze sprzęgłem został wymieniony, przy wymianie zaufany mechanik stwierdził, że dwumasa jest jeszcze w dobrym stanie to co może być przyczyną? Dodam, że dzieje się to głównie podczas jazdy po mieście, sprzęgło wtedy ciężko pracuje przez jakieś 20 -30 km i nagle zaczyna pracować lekko.
Korzystając z okazji zapytam się Was o jeszcze jedną kwestię - zawieszenia, przed wymianą opon coś stukało w zawieszeniu, na niewielkich nierównościach. Było to bardzo uciążliwe, na ścieżce nie wykryto żadnych luzów, wahacze, końcówki itd wszystko sztywno siedzi (musi bo 6 miesięcy temu robione całe zawieszenie z przodu), a do tego samochód był mało stabilny i jakby miał przestawioną zbieżność, po prostu pływał. Po wymianie opon na zimowe wszystko ustało, samochód nie pływa, nic nie puka, więc moje pytanie co to mogło tak pukać? Opony letnie fakt to był ich ostatni sezon stąd rozumiem, że samochód mógł już pływać (do ogranicznika było jeszcze troche było) ale że coś tak głośno stukało? Tego nie mogę zrozumieć. Wiem, że moja Alfa potrafi czasami mnie zaskoczyć ale nie wiem i mój mechanik też nie wie skąd brało się pukani. Pytam z czystej ciekawości więc będę wdzięczny za wszelkie Wasze wskazówki może ktoś się z tym już spotkał
Z góry dzięki za Wasze podpowiedzi dot. sprzęgła i tego zawieszenia![]()