wyciek oleju

[turbo42]

Witam serdecznie wszystkich,zauwazylem dzisiaj krople oleju pod silnikiem.U mechanika okazalo sie ze kapie w miejscu gdzie gruby waz od intercoolera laczy sie z silnikiem.Tam jest opaska metalowa,ktora zaciska ten waz i wlasnie tam kapie,skapujac sobie az na ziemie.Mechanik powiedzial,ze tak jest w naszych silnikach 2,4jtd,tym bardziej ze moja alfunia ma 197000km.przebiegu.Doradzil,ze na razie mozna tak jezdzic,ale na wiosne pasowalo by wyjac turbine i dac do regeneracji,bo to ona przepuszcza i jest rozszczelniona.Koszt okolo 1500zl.I teraz nie wiem co roboc,doradzcie moze wystarczy wymienic ten gruby waz i ta opaske na nowe i bedzie ok. Dzieki za odpowiedzi,czekam z niecierpliwoscia.

[Matt21]

Wymiana węża nie naprawi Ci puszczającej turbiny

[turbo42]

czy moge tak jezdzic do wiosny?Moze ktos robil juz taka regeneracje turbiny i podzielilby sie swoimi doswiadczeniami.Czy to sie oplaca i czy fura chula dobrze po takim remacie.Moze,ktos z podkarpacia polecilby mi dobrego fachowca do takich zeczy jak turbina.

[g.fu]

Z tą regeneracją to jest wielka loteria. Niestety niewiele warsztatów, które to robią zawodowo, robi to przyzwoicie. Stąd na forach wciąż przewijające się wątki o kłopotach z turbiną po regeneracji. Wiele na temat regeneracji turbin ze zmienną geometrią znajdziesz na polskim forum Fiata Coupe. Najbliżej Rzeszowa jest firma turbinowa w Mielcu, ale po ich robocie ludzie podobno miewają kłopoty z turbinami VGT. Z tego co pamiętam jedyny zakład tam polecany jest we Wrocławiu. Co do kosztów to się nie wypowiem.

[turbo42]

No wlasnie,tez nasluchalem sie o tych regeneracjach turbin,ze to nie zawsze jest tak pieknie po regeneracji.No ale coz robic?Trzeba zaryzykowac,bo ilez tak mozna jezdzic z takim wyciekiem.

---------- Post dodany o godzinie 10:24 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 10:22 ----------

Panowie pomozcie mi jeszcze znalezc poduszke skrzyni biegow lewa,na Allegro bo ja nie moge tego znalezc.

[weloo]

ja planuje regenerowac w przyszlym tygodniu, ale u mnie nie puszcza oleju i jeszcze wszystko dziala tylko jak mocniej przycisne to kopci na czarno wiec pewnie lozyska i uszczelnianie do roboty, gosc jak mi wycenial telefonicznie to powiedzial ze jak wirnik jest sprawny to regeneracja okolo 600zl i sprawdzenie ukladu 50zl

z tym gosciem rozmawialem: http://www.turbo-rzeszow.pl/

co do czesci do alfy to pisz do goscia o nicku tanifiat na allegro

[turbo42]

dzieki Wello za informacje,spruboje z nimi pogadac,moze cos doradza.U mnie nie dymi gdy dodam wiecej gazu i samochod zbiera sie bardzo dobrze,tylko ze jest wyciek z pod tego grubego weza,ktory idzie do silnika.Fajnie,ze jestes z rzeszowa to zawsze mozna sie spotkac.

[weloo]

w tym wezu olej prawie zawsze jest, ale nie powinno byc go az tak duzo zeby kapac najlepiej - jak masz gdzie to odkrec weze od intercoolera i wyczysc go benzyna ekstrakcyjna w srodku (gdzies na forum byl manual), pozniej wyczysc weze np ludwikiem i zakrec nowymi opaskami - koszt takiej roboty to jakies 20zl (benzyna, ludwik i piwo), zejdzie Ci moze z godzine, max dwie czyszczenie tego.

a oprocz niekapiacego oleju powinienes miec deczko lepsze osiagi na wyzokich obrotach bo sie bedzie powietrze szybciej chlodzic...

[g.fu]

ja planuje regenerowac w przyszlym tygodniu, ale u mnie nie puszcza oleju i jeszcze wszystko dziala tylko jak mocniej przycisne to kopci na czarno wiec pewnie lozyska i uszczelnianie do roboty, gosc jak mi wycenial telefonicznie to powiedzial ze jak wirnik jest sprawny to regeneracja okolo 600zl i sprawdzenie ukladu 50zl

Odpuść sobie w takim razie regenerację, bo facet Cię najzwyczajniej naciąga. Przede wszystkim nie regeneruje się turbiny tylko dlatego, że po mocniejszym depnięciu kopci na czarno. Dymienie na czarno nie oznacza automatycznie zużytej turbiny tylko nadmiar paliwa w stosunku do powietrza. Gdyby było inaczej to wszystkie Passaty TDI miałyby uszkodzone turbiny, bo kopcą przy wyprzedzaniu jak Huta Lenina. A przyczyn takiego dymienia może być bardzo dużo, z czego ostatnią jest zużycie turbiny. I facet powinien Ci to powiedzieć już podczas rozmowy telefonicznej. Ale jak się trafia klient do oskubania, to czemu nie wymontować turbiny, potrzymać na stole i po zamontowaniu zainkasować za "regenerację". Przepraszam, ale nie potrafię myśleć o tym inaczej. Regeneracja turbiny to wymontowanie bardzo precyzyjnego układu, wymiana zużytych elementów( zestaw naprawczy to m.in. nowe łożyskowanie i uszczelnienia) oraz dynamiczne wyważenie tak aby wirnik nadal mógł wirować z ogromną prędkością. Z tą ostatnią sprawą nasi spece mają największą trudność i praktycznie nigdy po regeneracji turbina już nie działa tak samo. Dlatego regeneracja to ostateczność i robi się to dopiero wtedy, gdy nastąpi zużycie łożyskowań lub uszczelnień wirnika. A objawem podstawowym zużycia jest wyciek oleju na stronę sprężarki lub na stronę turbiny (gorącą). Wtedy zauważalnie ubywa z silnika oleju. Efektem jest faktycznie dymienie tylko, że nie na czarno, a raczej na siwo-niebiesko i charakterystyczny sezamkowy zapach przypalanego oleju. Może być też inna potrzeba naprawy turbiny, jak np.uszkodzenie łopatek lub całego wirnika - wtedy nie ma wycieku oleju, za to znacznie spada ciśnienie doładowania. Dlatego nie podejmuj zbyt pochopnej decyzji o regeneracji turbiny tylko na podstawie kopcenia na czarno, bo bardziej prawdopodobne jest zawalenie sadzą EGRu, uszkodzenie przepływomierza, czujnika ciśnienia doładowania, złe działanie wtryskiwaczy i wiele, wiele innych przyczyn.

[weloo]

wymienilem waz od IC do silnika bo byl pekniety, czyscilem IC, zaslepilem EGR, odlaczylem na chwile przeplywomierz zeby sprawdzic czy na "domyslnych" ustawieniach chodzi dobrze - caly czas to samo - jak przycisne to kopci, jak wyprzedzam pod gorke, albo przycisne pod gorke to kopci. IMO zostaje dziura w IC ktorej nie widze i nie znalazlem podczas czyszczenia, turbo lub lejacy wtrysk...


a kopcenie wyglada tak ze pusci dymka i mimo ze dalej ja trzymam na obrotach to juz nie kopci wiec wykluczylem wtryski...