witam
mam problem z moją alfą 156jtd 16V 126KM. otóż jakiś miesiąc temu padła mi turbina i cały olej poszedł do wydechy i interculera.turbie dałę do regeneracji wyczyściłem cały dolot, nawet dałem nową srubę na przewód zasilający turbo w olej(specjalna sruba z filtrem w srodku)i co się okazuje dalej mi ubywa olej.
przejechałem 800km i z 3/4 na miarce pozostało 1/4.wyjąłem ponownie turbo i zauwżyłem olej w przewodzie ssacym turbiny,w tłoczącym jest slad oleju, podejrzewam że olej idzie z turbiny lub odmy bo sa slady na cienkich wężąch gumowych odmy,ponadto zauważyłem kawałki lodu.wąż od odmy był w srodku oszroniony.Czy odma może byc przytkana?czy to turbina jest zle zregenerowana(ma mały luz poprzeczny na wirniku jakiś 1mm, wyczuwa się jak się porusza,czy tak powinno być?podłużnego luzu nie mawycieków z silnika nie widac tylko jakby się pocił przy rurce od bagnetu z tyłu silnika. silnik nie traci mocy ,nie ma problemów z odpalaniem ale z wydechy czuć jakby spalony dym i jakby troszke kopciłna biało, może spala odrobine oleju albo wypala olej co poszedł do wydechy po padnięciu turba,chociaz powinien sie juz wypalić co tomoże byc, dziś zauważyłe ze zwydechy kampął olej. podpowiedzcie co to może być. z góry dziękuje