Sytuacja wygląda następująco: we wtorek oddałem auto na wymianę alternatora, przed wymianą nie miałem problemów z obrotami, po odebraniu auta zaobserwowałem falowanie obrotów zaraz po odpaleniu. Trwa ono od 30 sekund do minuty i odbywa się z zakresie 800-1100 rpm po czym nagle ustaje i wszystko jest ok, obroty falują niezależnie od temperatury chłodziwa i oleju w trakcie odpalania. Co może być przyczyną takiego zachowania? Będę wdzięczny za każdą sugestię która pomoże mi zniwelować ten drażniący mnie problem.