Witam, czy ktoś z Was opisze w jaki sposób wykręcić turbinę.
Witam, czy ktoś z Was opisze w jaki sposób wykręcić turbinę.
Wyjąć turbinę jeszcze nie tak trudno ale czy jesteś pewien, że chcesz się tym sam zajmować? Gdzieś na forum był opis razem z zabiegiem czyszczenia.
zalezy w jaki sposob chcesz ja wyciagnac mi mechanik wyjal razem z kolektorem i sam sie zastanawialem po co skoro na nim jest wiecej srub niz na samej turbinie jak sie nie myle to tylko 4 x2 ale nie jestem pewien![]()
O właśnie o to mi chodzi czy z korektorem czy bez.
z kolektorem jest ryzyko, jak ci jakis syf wpadnie do silnika to moze byc problem, a z reguly jest tam duzo nagaru.
ja wyciagalem u siebie bez.
Z kolektorem lepiej. Wątpię, że odkręcisz turbo od kolektora z powodu zapieczonych śrub. Jak wyciągniesz z kolektorem to potem łatwiej jest spasować katalizator do turba, na ziemi skręcisz na spokojnie, a na samochodzie tylko się udenerwujesz z powodu opaski zaciskowej. Z reszta sam zobaczysz.
Odgrzewam temat - ma ktoś instrukcję (może być innej marki) jak wyjąć turbo? Czeka mnie taki zabieg i chciałbym wiedzieć co mnie czeka.
A przy okazji: jakie czynności warto wykonać przy okazji wyjmowania turbosprężarki (oprócz wymiany oleju i filtra oczywiście)? Do głowy przychodzi mi czyszczenie lub wymiana rury turbo-IC, może jakaś uszczelka pod turbo? Mógłby ktoś opisać?
Pozdrawiam,
Jeśli będziesz zdejmował z kolektorem to tam jest taka metalowa uszczelka, druga uszczelka jest przy łączeniu turbiny i wydechu, taka jakby z azbestu? Dobrze jest psiknąć wd 40 na śruby wcześniej i odkręcać na ciepłym silniku. Można równierz zaopatrzyć się miedziane nakrętki. Tak dla spokojności. W wersji 136 KM lepiej jest wyciągać z kolektorem. Tylko się wydaje, że więcej roboty, ale cięzko się dostać do tych śrubek łączących turbo z wydechem i lepiej odkęcić cały kolektor. Mam nadzieję, żę trochę pomogłem.
ja jak wyciągałem to z kolektorem innej możliwości nie widziałem. Pracy dużo, dostęp do śrub kolektora utrudniony ale da się zrobić. Jakiejś gotowej instrukcji Ci nie dam ale muśisz dolot rozebrac a przynajmiej zorbic dobie miejsce na "grzebanie" i musisz miec swobodny dostęp od spodu jak i góry auta. JA wyciągnąłem turbinę dołem góra nie dałem rady. DO ego trzeba sie nakombinowac i ja trochę obrócić bo od tak po prostu nie wyjdzie. Jeśli chodzi o samo jej rozpołowienie w celu czyszczenia to musisz rozgrzać stronę ciepłą oplaraką albo jakims palnikiem i delikatnie stukać do okola małym młotkiem w miarę mocno ale z wyczuciem żeby nie pękła muszla.