Tak jak w temacie mam alfe 156 z 98r. z abs-em.Gdy gwaltownie wcisne pedal hamulca do konca,to zaczyna cos jakby zgrzytac.Noga pomalu opada z pedalem prawie(w ok.70%)do konca.Autem zaczyna jakby szarpac raz z jednej a raz z drugiej strony.Mam wrazenie jakby ten dziwny dzwiek wydobywal sie gdzies z przodu samochodu.Najgorzej jest na lodzie(ubitym sniegu)wtedy wcisniece hamulca nawet delikatnie do okolo polowy powoduje ze auto leci(wrazenie jakby sie mialo uniesc)i hamowanie jest bardzo slabe.Czy spotkaliscie sie z podobnym problemem??Co to moze byc??Zapowietrzone(tylko jak?)hamulce,czujniki abs??A moze pompa hamulcowa??Żadna kontrolka od abs ani ogolnie od hamulcow mi sie nie swieci.A zbiorniczek jest zalany plynem do maximum.Pomozcie.I ewentualnie jakich mialbym sie spodziewac kosztow.Z gory bardzo dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam
klepus166(srebrna156)![]()