
Napisał
emaxiq
Mati, ja mialem podobnie - a okazalo sie, ze najciemniej pod latarnia - wystarczylo uzupelnic plyn i juz nie mam z tym problemu - u mnie co prawda po dolaniu litra, po jakims czasie musialem wlac kolejnego litra.. ale juz jest prawie ok, delikatnie znow ubylo, albo to tylko poprostu moje wrazenie takie
przy okazji - czy mozliwe, ze nadmiar plynu chlodzacego sie spala?
ja mam problem podwojny, bo u mnie po wypadku zbiorniczek jest troche krzywo zamontowany i jest jakby osmalony caly ;/