Witam - panujące na drogach w ostatnich tygodniach warunki - na pewno nie rozpieszczają kierowców. Postanowiłem pomyśleć o dodatkowym oświetleniu z przodu mojej "besii", która niestety nie miała fabrycznie zamontowanych halogenów przeciwmgielnych. Jak mam się do tego zabrać? Wewnątrz, na panelu sterowania znajduje się niby przycisk którym światła się włącza i na tym chyba koniec. Tak jak widać na zdjęciu auto nie posiada otworów w zderzakach. Nie widzę również przewodów które mogłby doprowadzać napięcie do halogenów. Mam kilka pytań do osób, które są już nieco zorientowane w temacie i mogłyby mi co nieco podpowiedzieć.
1. Słyszałem, że gdzieś powinny znajdować się przewody z kostkami do halogenów. Gdzie ich dokładnie szukać? Gdzie szukać przekaźników? Czy we wszystkich AR 145 była montowana instalacja?
2. Co z otworami w zderzakach? Trzeba je jakoś wyciąć czy też lepiej byłoby kupić kompletny zderzak z światłami przeciwmgielnymi?
3. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę przed ewentualnym zakupem halogenów? Jakie są moce żarówek w tych światłach?
Z góry dziękuje za pomoc i wszelkie konstruktywne wskazówki - POZDRAWIAM![]()