zastanawia mnie jeden problem, alfa 166 2.0TS 2000r. Gdy silnik jest rozgrzany do temperatury roboczej gdzies z silnika slychac niejednostajny metaliczny stuk, stało sie tak po wymianie termostatu zima, stuku nie ma dopoki silnik nie osiagnie temp okolo 90 stopni. Stuk ten jest niejednostajny tzn raz puka raz nieprzy okolo 2,5 tys obr jest wyrazniejszy a pozniej przy wyzszych obrotach zanika. Nie jest to wariator ani popychacze, sprzeglo i skrzynia tez odpada, przejechalem tak okolo 8 tys km i nic sie nie dzieje i nic sie nie zmienia, chodzi rowno i na mocy nie stracil. I TERAZ zaskoczenie ktorego wytlumaczyc nie portafie gdy bujam przodem auta na boki stuk ustaje albo zmienia czestotliwosc! Moze to byc zużyte łożysko na wałku balansu??? czy co?? pomocy bo nie lubie jak tak mi cyka w moim cacku
---------- Post added at 22:10 ---------- Previous post was at 21:08 ----------
pomożecie???