
Napisał
Tadeusz BELIWAR
Mam problem z przegrzewaniem silnika - stało to się nagle, wcześniej nie było problemów. Teraz przy 120/130 k/h temperatra rośnie do max. jak się zapali czerwona lampka trzeba dać na luz 10-15 sek. Jak zaczyna spadać można dać gazu - spada dalej do 90*C. Potem po 2-4 min sytuacja się powtarza. W mieście i w korkach nie ma problemu - stała temp. 90*C. To nie jest awaria wskaźnika sprawdziłem.
Czy ktoś mi może powiedzieć co to jest.
Pozdrawiam
Witam,
Również mam problemy z przegrzewaniem się tego silnika, choć przyznać musze że w zupełnie innych przypadkach (korki, latem była tragedia). Na pierwszy rzut oka wyglada jak blokujący się termostat, ale nigdy nie wiadomo. Rzeczy które musisz sprawdzić / wymienić:
- termostat - koszt minimalny, oryginał kosztuje 130 zł, wymiana banalna, jest jak na dłoni. Sprawdzić go możesz sprawdzając czy górny wąz idący do chłodnicy jest miękki na zimnym silniku, i czy gdy wskaźnik temperatury zbliża się do 90 st. a termostat powinien sie otwierać, czy wąż staje się gorący i twardnieje pod wpływem ciśnienia. (U mnie wymiana cześciowo pomogła - nie zagrzał się ani razu, choć cżęsto jeździ na wentylatorze - ale tylko po mieście)
- pompa wody - koszt tym razem maksymalny, zdjęcie pompy wymaga zdjęcia paska rozrządu, czyli = wymiana rozrządu. Dobrze przy okazji zrobić wymianę paska napędu urządzeń dodatkowych ( cenowo prawie równe kosztowi wymiany rozrządu...). Sprawdzić możne obserwując strumień płynu wypływający z górnego małego wężyka wchodzącego do zbiorniczka wyrównawczego. Strumień powinien być umiarkowany na wolnych obrotach i przybierać na sile przy zwiększeniu obrotów. W 2.5 do pewnego momentu była stosowana niestety pompa chłodzenia z plastikowymi łopatkami, które lubiły się oddzielić od obracającego je trzpienia. Później pompy miały metalowe łopatki.
- chłodnica - koszty średni. Z czasem naze chłodnice ulegają dziwnemu procesowi biodegradacji, sloty się zapychają, a listki oddzielają od slotów. Std przypadłość, generalnie praktycznie każdego właściciela 9-10 letniej alfy czeka taka operacja. Po wymianie podobno różnica jest dramatyczna.
Osobiście ja już pierwsze dwa kroki poczyniłem, teraz wymieniam chłodnicę, części już mam i mam również nadzieję na spokojną jazdę w letnie upały.