Witam,
moją uwagę ostatnio zwróciło dziwne zachowanie wskazówki temperatury silnika.
Podpiąłem się z kompem i rano przy temp otoczenia ok 6C przejechałem do pracy 30km.
temperatura ładnie rosła aż do ok 86C kiedy to otworzył się termostat, temperatura spadła do 68C, po czym lekko wzrosła i już cały czas wahała się w przedziale 75-82C w zależności od tego czy stałem czy jechałem.
Przeszukałem już fora ale każdy raczej się skarży że się silnik w ogóle nie dogrzewa bo termostat jest cały czas otwarty. U mnie zdaje się zę jest tak że termostat startuje zamknięty, otwiera się kiedy trzeba ale się już nie zamyka.
Ma to sens? Czeka mnie wymiana czy coś innego może być nie tak?
Pozdr.