Dziś robiłem lampy na GTA look, zakładałem ksenony i tp(jutro wrzucę fotki jak mi wyszło) i miałem doskonały dostęp do intercolera, więc stwierdziłem, że go wyciągnę i wyczyszczę-miałem tak zasmarowany brudem, że nie było prześwitu przez niego. Kiedy jeździłem z tym brudem, auto po przekroczeniu 2400 obr/min jakoś się dziwnie przyduszało i wogóle jakoś tak nie szło jak trzeba-dziś jadę do roboty i tak pięknie wkręcał sie na obroty w całym zakresie, że aż miło było przycisnąć gaż-polecam taki zabieg
Do czyszczenia użyłem płynu do mycia silnika, szczotki, spręzonego powietrza do przedmuchania inercolera, no i dużo wody, do dobrego wypłykania go 8)